Tomasz Englert jest najstarszym dzieckiem Jana Englerta. Z małżeństwa z Barbarą Sołtysik aktor ma jeszcze dwie córki bliźniaczki - Katarzynę i Małgorzatę. Z obecną żoną Beatą Ścibakówną - Helenę.
Z Tomkiem łączy go temperament, mają za sobą podobne życiowe doświadczenia (obaj są po rozwodzie). Aktor nie kryje, że gdy syn był dzieckiem, on zajęty był robieniem kariery, czas spędzał głównie na planach zdjęciowych.
Dziś panowie dużo lepiej się dogadują, Tomasz ma wsparcie w ojcu. Dostał nawet pracę jako fotograf w kierowanym przez niego Teatrze Narodowym.
Niestety, najnowsze wieści są niepokojące - kilka dni temu syn aktora zaraził się koronawirusem i trafił do szpitala. Jego stan był bardzo ciężki.
Choroba miała u niego tak poważny przebieg, że niezbędna okazała się kilkudniowa hospitalizacja. Na szczęście niedawno mógł opuścić szpital. Jest osłabiony, ale powoli odzyskuje siły - donosi "Na Żywo".

Syn Englerta dochodzi do zdrowia
Aktor jest bardzo przejęty chorobą syna. Ma nadzieję, że uda mu się szybko wrócić do formy. Tomasz, podobnie jak on, wiele w życiu przeszedł.
Był człowiekiem sukcesu. Mając 25 lat, został prezesem firmy, która w ciągu trzech lat stała się największym domem mediowym w Polsce. Świetnie zarabiał, jeździł dobrymi samochodami, kupował nieruchomości. W pewnym momencie stwierdził, że nie jest szczęśliwy. Zobaczył wokół siebie pustkę i postanowił wszystko zmienić.
Stwierdziłem, że jeśli będę tak żył dalej, umrę jako bogaty i nieszczęśliwy człowiek, który nie bardzo wiedział, po co to wszystko robi. Zrezygnowałem z pracy - tłumaczył w jednym z wywiadów.
Zajął się fotografią, czymś, co bardzo lubi. W Teatrze Narodowym fotografuje spektakle. To zawód, który daje mu ogromną satysfakcję. Jego oczkiem w głowie jest córka Lena.
Jan stara się zachować pokerową twarz, nie pokazuje po sobie uczuć, ale bardzo się przejął pobytem syna w szpitalu. Tym bardziej że przez moment wyglądało to bardzo groźnie - mówi "Na Żywo" przyjaciel rodziny.
Na razie żaden z panów nie odniósł się do informacji. Obu życzymy dużo zdrowia...











