​Jamie Lee Curtis oswaja się z transpłciowością córki: „Uczę się nowej terminologii”

Jamie Lee Curtis z córką Ruby
Jamie Lee Curtis z córką RubyInstagram
To było przerażające – po prostu sam fakt powiedzenia im czegoś o mnie, czego nie wiedzieli. To było onieśmielające, ale nie martwiłam się. Czułam ich akceptację przez całe moje życie.
Nie trzeba dodawać, że polało się trochę łez. Teraz uczę się nowej terminologii i słów. Jestem w tym nowa. Nie udaję, że dużo o tym wiem, ale staram się unikać popełniania większych błędów.
Wiedziałam, że Ruby miała chłopaka. Wiedziałam, że Ruby używała słowa bi. Ale tożsamość płciowa i orientacja seksualna — to dwie odrębne rzeczy. I wiedziałam, że Ruby używa kobiecych awatarów w grach wideo. Ale gdyby mnie ktoś zapytał: „Czy przeczuwałaś, że Ruby jest trans?”, powiedziałbym, że nie.
Imię to była najtrudniejsza rzecz. Imię, które nadałaś dziecku i tak mówiłaś do niego przez całe życie. To było wyzwanie. No i zaimki. Mój mąż i ja wciąż się na tym wykładamy.
Kinga Sawczuk została brutalnie wyrzucona z klubu!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?