Jacek Rozenek jest bardzo zapracowaną osobą. To prawdziwy człowiek orkiestra: gra, dubbinguje filmy, ale jest trenerem biznesu i autorem poczytnego bloga. Wszystko robi po mistrzowsku. Nawet szkolenia dla przedsiębiorców, których uczy publicznych wystąpień.
Żeby nie było zbyt monotonnie - jest jeszcze instruktorem wschodnich sztuk walki. Każda kobieta mogłaby poczuć się przy nim jak księżniczka... Gdyby tylko w natłoku zawodowych obowiązków znalazł czas, by je o tym przekonać.
Jego druga, była już żona, Małgorzata Rozenek, nie lubi wspominać publicznie tego związku. Jej znajomi twierdzą, że mąż bardziej troszczył się o byt rodziny, niż zajmował pielęgnowaniem uczuć. Jacek przyznał się zresztą o tym na swoim blogu. Przeprowadził sam ze sobą rozmowę, w której dzielił się swoimi wątpliwościami.
- Jak często robi Pan coś miłego dla swojej żony, coś, co ona lubi,tylko po to, żeby sprawić jej przyjemność (...)?" - pytał. Po czym odpowiadał: - To głupie pytanie, codziennie zaharowuję się jak wół dla niej i dla całej rodziny.
Ewidentnie to nie wystarczyło, by uratować małżeństwo. Związku nie ocaliło nawet jego zaangażowanie w rozwój jej medialnej kariery, do której przymierzała się Małgorzata. Szeptano, że to on nauczył ją prezentacji przed kamerami i uczulił, jak ważny jest wizerunek.
Mimo to, wiosną 2013 roku, doszło do rozwodu. Aktora widywano potem z wieloma kobietami, zawsze atrakcyjnymi i z klasą. W 2013 r. u jego boku pojawiła się Miss Polonia Paulina Krupińska (30 l.), dziś partnerka Sebastiana Karpiela-Bułecki. Podobno była to jedynie zawodowa znajomość. Jacek Rozenek pracował wtedy w "Pytaniu na śniadanie" i nie w głowie były mu amory.
Potem widywano go z ciemnowłosą kobietą biznesu, Katarzyną (31 l.). Znajomość trwała trzy lata, a aktor poznał z nią nawet swoich synów: Tadeusza (11 l.) i Stanisława (7 l.) z małżeństwa z Małgorzatą, a także Adriana (24 l.), owoc pierwszego związku. Rok temu Katarzyna stwierdziła jednak, że to "nie ma sensu".
Od przeszło pół roku aktor spotyka się z ponętną blondynką Roxy (25 l.). Przed świętami wybrali się z jego synami na zakupy, a w ostatnie wakacje odbyli romantyczną podróż do Włoch.
Ostatnio jego ukochana pochwaliła się publicznie SMS-em wysłanym przez niego z... kuchni: "Kotusiu kup bułkę tartą i bagietkę, bo trzeba troszkę dodać do kotletów, żeby się nie rozpadały".
Czy Roxy zmieniła Rozenka w mężczyznę, który pokochał domowe życie? Jako ekspert od życiowych porad, sam pewnie wie to najlepiej.
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów:
