Śpiewający wuefista i prowadzący "Koło fortuny" Rafał Brzozowski w Rotterdamie zaprezentował piosenkę "The Ride" stworzoną przez Szwedów. Zaśpiewał ją w języku angielskim.
Postawił na nią "tajemniczy zespół ekspertów TVP", który przyznał utworowi najwyższą notę. Nieoficjalnie mówi, że piosenka "pod nóżkę" spodobała się po prostu małżonce Kurskiego (sam zainteresowany temu zaprzeczył).
Eurowizji Rafał nie zawojował - zajął 14. miejsce na 17. możliwych.
To był jeden z najlepszych występów Eurowizji 2021. Z serca Ci dziękuję. Dałeś sobie radę z niesprawiedliwym hejtem. Z podziwem obserwowałem, jak wspierają Cię znajomi z branży. Takiego wzajemnego wsparcia w świecie polskiego showbiznesu dawno nie było. To dobry znak - zaklinał rzeczywistość Kurski.
Decyzja Kurskiego jak policzek
Muzycy zrzeszeni w Związku Zawodowym Muzyków RP (m.in. Wanda Kwietniewska, Krystyna Prońko, Maciej Zieliński, Ryszard Wojciul, Wojciech Konikiewicz, Leszek Biolik, Wojciech Wójcicki) zarzucili Kurskiemu, że zamiast promować polskich kompozytorów i autorów tekstów, posiłkował się szwedzkimi. Decyzję Kurskiego odebrali jako policzek.
Czy władze TVP uznały, że nie mamy w Polsce wystarczająco dobrych kompozytorów, autorów tekstów, producentów i w związku z tym trzeba było ratować się, pozyskując utwór z zagranicznego stocku? Dziwi nas, że przedstawiciele publicznej TVP, naszych mediów narodowych, instytucji, która na co dzień głosi swe przywiązanie do tradycji i dziedzictwa narodowego, zlekceważyła polskich twórców - napisali.
Wyrazili nadzieję, że w kolejnych konkursach zaprezentowane zostaną utwory polskich twórców. Domagają się też umieszczenia w regulaminie określającym zasady kwalifikowania polskich reprezentantów na konkurs Eurowizji jasno sprecyzowanego zakazu tego rodzaju praktyk w przyszłości.
Polska i konkurs Eurowizji
Kurski postanowił odpowiedzieć "malkontentom" i wytłumaczył im, że "nie ma takiego obowiązku, by wysyłać piosenkę napisaną przez Polaków" na konkurs Eurowizji. Polskich twórców promuje rzekomo na... festiwalu w Opolu.
Polska należy do Unii Europejskiej od 2004 roku, od tego czasu staliśmy się częścią Unii. W tym roku piosenka została napisana przez Szwedów, Szwecja jest jednym z państw Unii Europejskiej. Nie zobowiążemy się do czegoś, do czego nie jesteśmy przekonani - napisał Kurski.
Zaproponował związkowcom, by wytypowali 15 piosenek na przyszłoroczny Konkurs Eurowizji do końca bieżącego roku i "być może wśród nadesłanych propozycji będzie ta zwycięska".
Wymiana listów z Kurskim trwa od kwietnia. W kolejnym muzycy zrzeszeni w Związku Zawodowym Muzyków RPTVP napisali, że "TVP, ostentacyjnie posiłkując się dziełami autorów z innych krajów, w praktyce przedstawia Polskę jako kulturowy Bantustan, skansen, bez własnej kultury, nieposiadający istotnego potencjału twórczego". Na odpowiedź Jacka Kurskiego nadal czekają.










