Iwona Wieczorek zaginęła w lipcu 2010 roku. Do tej pory nie udało się wyjaśnić, co tak naprawdę stało się z dziewczyną, a od 11 lat jej zniknięcie spędza sen z powiek wielu śledczym i detektywom. Prawdy próbuje dowiedzieć się dziennikarz śledczy Janusz Szostak, który mocno jest zaangażowany w całą sprawę.Szostak wydał nawet książki o zaginięciu dziewczyny, w której opisywał kulisy sprawy. Jakiś czas temu śledczy po raz kolejny ogłosił światu, że nowa publikacja o Wieczorek jest już gotowa.Na konferencji prasowej zorganizowanej kilka miesięcy temu twierdził, że zaginiona nie żyje, a za wszystkim stoi dobrze znana Iwonie osoba. Pokusił się nawet o stwierdzenie, że tak naprawdę bliscy dziewczyny wiedzą, co się stało.
Myślę nawet, że te osoby odwiedzają miejsce, gdzie jest Iwona. Ja wiem, kto to zrobił, ale nie wiem, gdzie ona jest. (...) Łatwo pozbyć się ciała człowieka, jeżeli wie się, jak to zrobić - cytował jego słowa "Super Express".
Szostak przekonywał, że nie wszyscy, którzy mogliby rzucić nowy cień na sprawę, zostali przesłuchani.
Niektóre osoby zostały przesłuchane raz, dwa... albo nawet wcale! Niektóre osoby z otoczenia Iwony Wieczorek nigdy nie zostały przesłuchane. (...) Ojca biologicznego Iwony nigdy nie przesłuchano. Jej babcia też nie była przesłuchana, mimo że Iwona dzieliła się z nią swoimi problemami - mówił.
Policja wkrótce dokona zatrzymań?!
Teraz Janusz Szostak poinformował, że policja ma niebawem dokonać zatrzymań! Czy to będzie prawdziwy przełom w śledztwie trwającym ponad 11 lat? Śledczy w swoich mediach społecznościowych jakiś czas temu napisał "Idziemy po was!", co miało świadczyć o przełomie w całej sprawie.
Dowiedziałem się kilkanaście dni temu, że Prokuratura Krajowa zleciła Wydziałowi Terroru Kryminalnego i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji w Warszawie pewne czynności. Swoje działania wykonuje też Komenda Główna Policji. Z pewnego źródła wiem, że coś się kroi. Chciałem uzyskać potwierdzenie u źródła. Podjąłem próby kontaktu. Rzecznik stołecznej komendy nie odniósł się do moich słów, ale również im nie zaprzeczył. Podobnie prokuratura - wyjaśnił w rozmowie z "Super Expressem".
Szostak twierdzi, że "Archwium X" nic już nie robi w celu wyjaśnienia zaginięcia Wieczorek. Śledczy dodaje, że po przekazaniu sprawy Wydziałowi Terroru Kryminalnego i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji w Warszawie może dojść do ogromnego przełomu.Przekonuje, że "zatrzymania są możliwe jeszcze w 2021 roku". Mężczyzna przyznaje również, że prawdopodobnie nie będzie to jedna osoba, a "zapowiada się większa akcja".
Obiecywano zakończenie tej sprawy do końca roku i liczę, że tak się stanie - dodał.
Jakiś czas temu w poszukiwania Iwony Wieczorek włączył się także Krzysztof Rutkowski, co wywołało spore kontrowersje. "Detektyw" odnalazł nawet noże oraz odzież, które mogły mieć związek z tajemniczym zaginięciem dziewczyny.
Jak myślicie, czy faktycznie sprawa znajdzie swoje rozwiązania i dowiemy się, co tak naprawdę stało się z Iwoną Wieczorek?
Zobacz też:Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek. Krzysztof Jackowski ujawnia szokującą historięKanye West twierdzi, że Bóg połączy go z Kim Kardashian. "Możemy zostać odkupieni"Jackowski jest przerażony! Polacy będą uciekać do Rumunii?!











