- Postawiłam teraz na bardziej luzacki, sportowy i młodzieżowy styl. Jak nigdy nie lubiłam dżinsów, tak teraz naprawdę bardzo je pokochałam, aż mi się nie chce ich po prostu z siebie zdejmować - mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Do tej pory znakiem rozpoznawczym Węgrowskiej były skąpe, wręcz wulgarne, stroje z dużymi dekoltami i rozcięciami. Teraz Iwona chce z tym skończyć, podkreślając, że ze zmianami w życiu osobistym idą zmiany w ubiorze.
- Będą przede wszystkim spodnie, dżinsowe kurtki, dużo legginsów i sportowych koszulek. Oczywiście kiedy trzeba będzie założyć długą suknię czy małą czarną, zrobię to - zapewnia.
Artystka zdradza również, że rozpoczęła "współpracę" z dwiema markami odzieżowymi. Nie wie jednak, czy jest już ich "ambasadorką"...
- Na ten temat jeszcze nie rozmawialiśmy. Natomiast bardzo dobrze się czuję w ich ubraniach i zapewniałam dziewczyny, że będę często od nich kupować te rzeczy.
Będziecie tęsknić za "starą Iwoną"?


