Reklama
Reklama

Ivan Komarenko przekazał Polakom nowe wieści. „Smutny dzień”

Ivan Komarenko niedawno wybrał się na urlop, w którym towarzyszyła mu również mama. Kobieta, jak się okazuje, musiała wrócić już do Rosji, a on sam kontynuuje swoją podróż. Kontrowersyjny piosenkarz wyjawił, kiedy ponownie zobaczy swoją rodzicielkę, a w komentarzach na jego profilu, jak zawsze, zawrzało.

Ivan Komarenko i kontrowersje wokół jego osoby

Ivan Komarenko kilkanaście lat temu postanowił osiedlić się w Polsce. Udało mu się zaistnieć dzięki piosence "Jej czarne oczy", która do dziś jest przebojem chętnie granym na weselach. Niestety, kolejne utwory nie dorównały popularnością wspomnianemu utworowi, a piosenkarz bardziej niż z muzyki słynie ostatnio z głoszenia mocno kontrowersyjnych poglądów czy to na temat pandemii czy wojny w Ukrainie.

To właśnie z tego powodu komentarze na jego temat bywają naprawdę skrajne. W ostatnim czasie obserwatorzy jego profilu usilnie proszą go, by nie wracał już do Polski. Komarenko od kilku dobrych lat posiada polskie obywatelstwo, jednak przez ostatnie dwa miesiące był w Rosji, skąd pochodzi i gdzie mieszka jego rodzina, w tym mama.

Reklama

Komarenko przekazał wieści z urlopu w Turcji. "Trochę smutny dzień"

To właśnie ze swoją rodzicielką wybrał się w ostatnim czasie na urlop do Turcji. Jak się jednak okazuje, dla jego mamy był to krótki wyjazd i kobieta po kilku dniach musiała wrócić do Rosji. Komarence nie pozostało nic innego, jak odprawić ją na lotnisko.

"Dzisiaj trochę smutny dzień. Odprowadziłem swoją mamę na lotnisko. Przy okazji pozdrawiamy wszystkich pozytywnych ludzi. Urlop się udał! Mama wraca do Rosji. Za kilka miesięcy znowu się zobaczymy" - napisał w niedzielę.

Przy okazji wyjawił, że on sam wraca nad Morze Egejskie. Tym samym jasne stało się, że nie wraca na razie do Polski. Jak jednak niedawno zapewniał, jego powrót prędzej czy później nastąpi, gdyż nie zamierza pakować manatków i wyjechać na stałe, a także zrzekać się polskiego obywatelstwa.

W sekcji komentarzy tym razem również zawrzało. "Dopiero co przyleciała z tego raju rassiji do tego zła świata zachodniego i już wyjeżdża. Tak straszne tak szybko. Chyba się nie mogła odnaleźć w tym złym świecie zachodu (pisownia oryg.)" - brzmi komentarz, który "polubiło" kilkanaście innych osób.

Inni z kolei po raz kolejny snują przypuszczenia, że Ivan Komarenko miga się przed poborem do wojska. On sam nie odpowiedział póki co na żaden z komentarzy.

Piosenkarz pomimo wielu kontrowersji wokół jego osoby ma jednak nadal swoje wierne grono fanów, którzy nie zważając na jego poglądy trwają przy nim i życzyli mu udanego pobytu nad morzem. Entuzjastów jednak wydaje się być zdecydowanie mniej niż przeciwników kontrowersyjnego piosenkarza...

Zobacz też:

Komarenko spotkał się z Cejrowskim na zlocie "Zdrowie bez leków". Apelowali o wolność

Ivan Komarenko jest w Rosji! Wyjawił, co tam się teraz dzieje!

Ivan Komarenko karmi butelką i mówi po rosyjsku po kilku dniach za granicą. Szaleństwo!







pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ivan Komarenko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy