Poznali się w połowie lat 50. Ona przesłuchiwała kandydatów na prezenterów, on, przystojny kawaler, był jednym z tych, do których szczęście się uśmiechnęło.
Choć Irena była wówczas żoną mechanika samochodowego Janusza Bałdana, uległa jego urokowi. Nie pokazywali się razem, ale i tak w środowisku nikt nie miał wątpliwości, że są parą.
Zamieszkali przy ulicy Hożej w Warszawie. Planowali wspólną przyszłość, o czym może świadczyć kredyt zaciągnięty na samochód. Niestety, zanim auto zostało spłacone, ich związek się rozpadł.
W 1958 r. Dziedzic dostała rozwód. Oczami wyobraźni widziała swój ślub z Jankiem. Tymczasem on zakochał się w ślicznej aktorce Alicji Pawlickiej, którą później poślubił. Porzucona gwiazda zemściła się. Sprzedała samochód, nie dzieląc się z Jankiem pieniędzmi.









