Małgorzata i Radosław Majdanowie z synami w połowie maja wybierają się do Meksyku. Tym razem planują tam zostać dłużej niż poprzednio, gdy na przełomie stycznia i lutego przechorowanie Covid-19 umożliwiło im wyjazd.
Wiosenny urlop zbiegnie się w czasie z serią urodzin i świąt w rodzinie Majdanów. 24 maja przypadają urodziny średniego synka celebrytki, Tadeusza, 4 czerwca urodziny najstarszego, Stanisława, w międzyczasie 43 lata skończy sama Małgorzata, a 10 czerwca swoje pierwsze urodziny będzie obchodził najmłodszy syn, Henio. To oznacza cztery imprezy urodzinowe w ciągu miesiąca, a jeszcze w międzyczasie przypadają Dzień Matki i Dzień Dziecka.
Impreza urodzinowa Radosława Majdana
Na dodatek zaledwie 2 tygodnie przed urodzinami Tadeusza, 10 maja przypadają urodziny Radosława Majdana. To właśnie on otwiera wiosenną serię rodzinnych uroczystości. Czy trzeba mocniejszych dowodów na to, że on i Małgrzata byli sobie przeznaczeni?
Na początku w ogóle się na to nie zapowiadało. Wytatuowany były mąż Dody pod żadnym względem nie przypominał mężczyzn, w których wówczas gustowała celebrytka. Kiedy po raz pierwszy media doniosły o ich wspólnej randce w kinie, wydawało się, że Małgorzata po prostu odreagowuje rozwód z Jackiem Rozenkiem i klęskę planów, jakie, jak twierdzi Kuba Wojewódzki, wiązała z Piotrem Kraśko. Albo już naprawdę nie ma co zrobić z wolnym czasem.
Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Teraz Majdanowie uchodzą za jedną z głównych polskich „power couples”, ustępując chyba tylko Lewandowskim. W każdy razie na pewno mają powody do radości. I właśnie Małgosia postanowiła dać jej wyraz organizując mężowi huczną imprezę urodzinową. To ostatnia przed pojawieniem się piątki z przodu. Radosław 10 maja skończył 49 lat. Małgorzata szarpnęła się na tort ze świeczkami i naprawdę okazałe balony w kształcie serca. Dumna celebrytka zrelacjonowała wszystko na InstaStories. Słodkie przysmaki zostały ozdobione 24-karatowym złotem. Widać, że miało być luksusowo?
