O problemach osobistych celebrytki zrobiło się głośno, gdy cztery lata temu spowodowała kolizję, będąc pod wpływem alkoholu.
Po zdarzeniu przyznała się do swojego uzależnienia od alkoholu, na jaw wyszły również jej kłopoty małżeńskie.
Wtedy też była zmuszona zostawić synów pod opieką męża.
Felicjańska nie została pozbawiona praw rodzicielskich, jednak głównym opiekunem chłopców pozostał ich ojciec.
"Zgodziłam się na jego warunki, bo nie byłam na tyle silna, by móc walczyć w sądzie. Ważniejsze było, aby wytrzeźwieć i być szczęśliwą matką.
Czasem, aby przestać pić, trzeba zmienić życie i podjąć trudne decyzje" - przypomina jej słowa tygodnik "Na żywo".
Felicjańska jakiś czas później znalazła nową miłość i zamieszkała z ukochanym.
Teraz okazuje się, że znów wróciła do mieszkania, które zajmuje jej były mąż oraz dzieci!
Kontakty byłych partnerów ograniczają się jednak do niezbędnego minimum...
"Z ojcem dzieci mało się kontaktujemy. Wymieniamy tylko te zdania, które są niezbędne.
Moje mieszkanie jest piętrowe, więc jakoś udaje nam się mieszkać pod jednym dachem" - zdradziła "Na żywo".
Tygodnik dowiedział się również, że byli małżonkowie już wkrótce spotkają się ponownie w sądzie!
"W grudniu czeka mnie sprawa. Mam nadzieję, że nie walka" - wyznała Felicjańska.
Co ciekawe, obecny partner celebrytki doskonale rozumie jej sytuację i nie robi jej żadnych problemów.
Zobacz również:
