Jeden z tabloidów twierdzi, że była modelka i alkoholiczka nie najlepiej radzi sobie w kwestiach finansowych.
Za wszelkie niepowiedzenia Ilona obwinia byłego już męża, z którym aktualnie toczy batalię o dzieci.
Felicjańska desperacko próbuje więc zarobić na życie, ale jest to coraz trudniejsze...
"Ona jest w pułapce długów. Prawie wszystko co zarobi, oddaje bankowi, a wtedy nie ma za co żyć.
Musi jednak walczyć o kolejne zlecenia, stąd ciągle przypomina o sobie, pojawiając się na salonach.
Sama mówi, że nie stać jej nawet na skromne życie" - zdradza "Faktowi" jej znajomy.
Tabloid dowiedział się, że długi celebrytki sięgają już ponad 400 tysięcy złotych!
Macie dla niej jakieś rady, jak odbić się od dna?
