"Twoje Imperium" dowiedziało się, ile polskie zespoły żądają za występ na zamkniętej imprezie. Najdroższa jest grupa Wilki:
"Bierzemy 45 tysięcy za półtorej godziny. Zgłoszenia przyjmujemy z dużym wyprzedzeniem. Sierpień i wrzesień odpadają, bo wtedy lider zespołu Robert Gawliński jest na urlopie" - mówi asystentka zespołu.
Pięć tysięcy mniej życzy sobie za godzinny występ z bisami Maryla Rodowicz (61 l.). Nie zgadza się jednak na występy w wielu miejscach. Jej menadżer zastrzega, że z warszawskich hoteli artystka pojawi się wyłącznie w Marriotcie, Sheratonie i Victorii.
35 tysięcy złotych zapłacimy za wystep Kayah oraz grupy Myslovitz. Przy czym ta pierwsza występuje tylko z chórkiem i jednym instrumentalistą, a zamiast muzyki na żywo leci podkład z taśmy.
Ranking najwyżej ceniących się artystów zamykają: Andrzej "Piasek" Piaseczny - 25 tysięcy, finalista "Idola" Szymon Wydra - 20 tysięcy i Grzegorz Turnau - zaledwie 16 tysięcy. W dodatku jego menadżer szybko dodaje, że zawsze można się potargować.
