Ida Nowakowska i Tomasz Wolny sprowokowali kłótnię
Ida Nowakowska i Tomasz Wolny to dynamiczny duet "Pytania na śniadanie", który obok Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego cieszy się ogromną sympatią widzów. Zwykle to "Kurzopki" pojawiają się w weekendowych wydaniach show, ale dziś ta przyjemność przypadła ich kolegom z pracy. W związku ze zbliżającym się końcem semestru szkolnego, prowadzący sporo uwagi poświęcili tematyce ocen z zachowania. W studiu śniadaniowego programu gościli mamę trójki dzieci, nauczyciela oraz psycholog.
Ida Nowakowska słynie z żywiołowego usposobienia. Prezenterka "Pytania na śniadanie" w przeszłości niejednokrotnie pozwalała sobie na śmiałe żarty. Zdarzały się również wpadki, które są nieodzownym elementem programu prowadzonego na żywo. Dziś w studiu także nie brakowało emocjonujących momentów.
Ponieważ rozmowa dotyczyła dzielącego społeczeństwo tematu sposobu wystawiania ocen z zachowania, nie mogło zabraknąć spięć. Jako pierwsza głos zabrała mama trójki dzieci, która stwierdziła, że ocena z zachowania powinna mieć formę wyłącznie opisową. W jej opinii skala numeryczna jest krzywdząca. Zupełnie odmienne stanowisko miał nauczyciel i... zaczęło się!
Ida Nowakowska wszczyna aferę w "Pytaniu na śniadanie"
Nauczyciel i zarazem dyrektor szkoły stwierdził, że wystawianie ocen z zachowania jest formą przygotowania dzieci na to, co czeka je w dorosłości. W końcu każdy z nas przez całe swoje życie jest poddawany przeróżnym ocenom. Prowadząca program Ida Nowakowska nie ukrywała, że rozwijający się na jej oczach konflikt bardzo ją cieszy. Gdy między gośćmi doszło do sprzeczki, aż klasnęła w dłonie z radości.
"Już się Państwo nie zgadzają, co ja lubię w naszym programie" - powiedziała zachwycona aferą Ida Nowakowska.
Na kanapie w studiu "Pytania na śniadanie" zrobiło się naprawdę gorąco. Widząc, że sprawy zaszły za daleko, Tomasz Wolny oddał głos pani psycholog.
"Nasza tożsamość powstaje na podstawie informacji z zewnątrz, tego jak jesteśmy oceniani, ale i tych z wewnątrz [...] Ocenianie jest tematem bardzo drażliwym, ponieważ trzeba wyważyć, czy niektóre zachowania wymagają karania, czy niekoniecznie" - tłumaczyła ekspertka.
Podkreśliła jednocześnie, że faktem jest, że niekiedy obowiązujący system oceniania sprzyja rozwojowi u dzieci tzw. inteligencji społecznej, potocznie zwanej cwaniactwem. Młodzi ludzie uczą się, że jednodniowa działalność w charakterze wolontariusza może wymazać ich wcześniejsze wybryki.
Zobacz też:
Metamorfoza Idy Nowakowskiej podzieliła internautów: "Fryzura na Dodę"
Ryzykowny żart Idy Nowakowskiej w "Pytaniu na śniadanie". Nie czyta gazet?
Nowakowska i Wolny nie wiedzieli, co się dzieje w "Pytaniu na śniadanie". Nieźle ich zaskoczyła
