Reklama
Reklama

Ibisz nie ma czasu dla syna?

Była żona Krzysztofa Ibisza, Anna Nowak-Ibisz, twierdzi, że prezenter jest tak pochłonięty robieniem kariery, że nie ma czasu dla ich syna Vincenta.

Para formalnie rozstała się w tym roku. Aktorka wielokrotnie na łamach prasy kolorowej narzekała na małżeństwo z gwiazdorem. Nie inaczej jest w wywiadzie dla tygodnika "Gwiazdy". Tym razem pani Anna żali się, że w wychowywaniu syna nie może liczyć na pomoc ex-partnera:

"Mój były mąż bardzo dużo pracuje. Jego pomoc jest więc ograniczona przez zobowiązania zawodowe. A ich jest bardzo dużo. Tak naprawdę stałym punktem w życiu mojego dziecka jestem ja".

Nowak-Ibisz podkreśla, że "rozwód był dla niej traumą, jednym z najboleśniejszych wydarzeń w życiu". Nadal potrzebuje czasu, by wszystko sobie poukładać:

Reklama

"Nie zaliczam się do osób, które mogą z uśmiechem powiedzieć: rozwiodłam się i teraz rozpoczynam nowe, wspaniałe życie. (...) Staram się pomaleńku, małymi kroczkami stawać na nogi. Myślę, że aby spojrzeć na to, co się stało, z dystansem, potrzebuję jeszcze co najmniej roku".

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Nowak-Ibisz | dzieci | Krzysztof Ibisz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy