Hanna Śleszyńska o wakacjach z byłym partnerem i jego rodziną: „Nie chce mi się tłumaczyć”

Hanna Śleszyńska i Piotr Gąsowski
Hanna Śleszyńska i Piotr GąsowskiEast News
Na początku zakochałem się w Hani jako aktorce. Ona była już kilka lat po debiucie, ja świeżo po szkole teatralnej. Byłem jej fanem, pod koniec lat 80. chodziłem na każde jej przedstawienie. Zachwycało mnie jej ciepło, humor, temperament i oryginalna uroda. Im dłużej i więcej na nią patrzyłem, tym bardziej mi się podobała.
Piotr lubi podróżować, jeść, pić, bawić się. Kocha ludzi, a oni jego. Z przyjęć i spotkań wychodzi ostatni. On lubi imprezować, ja muszę być zawsze przygotowana. On jest na luzie i wierzy, że wszystko będzie dobrze, ja widzę wszystko czarno.
Dochodzi do tego w naturalny sposób. Jesteśmy autentycznie w wielkiej przyjaźni wszyscy. Nawet się nie tłumaczymy z tego, bo myślę, że w obecnych czasach to nie jest żaden ewenement.
Mamy świetne relacje, bo nikt nikogo nie odbił, ani nie wkroczył. Cieszymy się swoją obecnością. Zawsze się wspieramy na co dzień, odwiedzamy się i w święta i w urodziny. Czasami na narty jeździmy, a teraz akurat spotkaliśmy się wszyscy na Krecie. Takie są realia, że nikogo nie męczy, jest takie naturalne wsparcie i jeszcze z przyjaciółmi, bo nie wyjechaliśmy tylko we trójkę, chociaż też byśmy się pewnie dobrze czuli z dzieciakami…
Hanna Śleszyńska, Piotr Gąsowski
Hanna Śleszyńska, Piotr GąsowskiEast News
Hanna Śleszyńska i Piotr Gąsowski
Hanna Śleszyńska i Piotr GąsowskiEast News
Hanna Śleszyńska i Piotr Gąsowski
Hanna Śleszyńska i Piotr GąsowskiEast News
Hanna Śleszyńska i Piotr Gąsowski
Hanna Śleszyńska i Piotr GąsowskiEast News
Hanna Śleszyńska o relacjach z Gąsowskim i Głogowską!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?