Gwiazdy tłumnie przyłączyły się do protestu w sprawie podatku od mediów. Ministerstwo Finansów "chce nałożyć na portale internetowe, radia, telewizję, prasę, kina i firmy billboardowe nową składkę reklamową, która w konsekwencji uderzy w konsumentów".
O dłuższy wpis pokusiła się Hanna Lis, którą szczególnie oburzyła sytuacja mediów. "Bez wolnych mediów nie ma wolnych ludzi" - grzmi na Instagramie.Lis pod koniec swojego wywodu o konieczności uwolnienia mediów przyrównuje ich kondycję do mediów III Rzeszy Hitlera."Gdy Hitler (legalnie) doszedł do władzy, w Niemczech ukazywało się ponad 4700 gazet. W 1944 było ich niewiele ponad tysiąc, wszystkie kontrolowane i koncesjonowane przez Ministerstwo Propagandy III Rzeszy". - pisze Lis.Dodaje również, że "haracz, który władza chce nałożyć na wolne media, nie jest niczym innym, jak gwoździem do trumny polskiej wolności słowa. Wolne media padną, zostanie Ministerstwo Propagandy" - emocjonuje się pod zdjęciem!A wy co myślicie o całej sytuacji?









