Reklama
Reklama

Gwyneth Paltrow handluje wibratorami. Sprzedają się jak świeże bułeczki

Gwyneth Paltrow (48) handluje wibratorami. Wspaniale uzupełnią kolekcję nastrojowych świec o zapachu waginy, które również sprzedaje firma aktorki. Wibratory sprzedają się tak dobrze, że konieczne okazało się zwiększenie produkcji.

Gwyneth Paltrow, córka aktorki Blythe Danner oraz reżysera i producenta Bruce’a Paltrowa, zadebiutowała w wieku zaledwie pięciu lat w serialu telewizyjnym swojego taty.

W 1999 roku odebrała Oscara za rolę w filmie „Zakochany Szekspir”, a kilka lat później aktorstwo zaczęło ją nudzić. Od 15 lat występuje w jednej, góra dwóch produkcjach rocznie, a pozostały czas poświęca realizacji swoich niecodziennych pomysłów.

Autorska marka aktorki

W 2008 roku założyła firmę Goop, promującą styl życia bliski jej sercu. Do londyńskich sklepów trafiły świece tej marki o zapachu waginy. Na tym nie koniec niespodzianek... Marka Gwyneth oferuje w sprzedaży również środki odstraszające wampiry, przyrządy do nawadniania okrężnicy oraz maszyny do lewatywy z kawy.

Reklama

Paltrow dała się przy okazji poznać jako zdecydowana przeciwniczka ochrony przeciwsłonecznej, w tym kremów z filtrem.

Wielokrotnie mierzy się z zarzutami o oszukiwanie ludzi oraz narażanie ich zdrowia na szwank poprzez promowanie produktów i zabiegów medycyny alternatywnej niosących znaczne ryzyko, ale nic sobie z tego nie robi.

Gwyneth Paltrow handluje wibratorami

Zresztą trudno jej się dziwić. Zachwycona klientela szturmuje sklep Goop w Londynie. Świece o zapachu waginy wyprzedały się w ciągu kilku godzin. Podobny los spotkał wibratory tej marki, chociaż nie należą do tanich. Za jeden trzeba zapłacić, w przeliczeniu ok. 360 zł. Czego można się spodziewać za tę cenę?

Jak wyjaśnia przedstawiciel producenta, nowy, dwustronny wibrator zawiera kulkę, która zapewnia delikatne wibracje oraz cieńszą, wygiętą końcówkę. Każda ze stron wibratora oferuje po osiem pulsujących trybów  o zróżnicowanej intensywności, co daje łącznie 64 kombinacje do wyboru. Wibrator ma również wskaźnik żywotności baterii, który eliminuje ryzyko rozczarowania w trakcie użytkowania.

Opracowanie tego nowatorskiego wibratora zajęło ekipie Goop aż półtora roku. No ale najważniejsze, że było warto.

Jak poinformowała na Instagramie sama Gwyneth, wibrator, który miał swoją premierę w walentynki, wyprzedał się w zaledwie 24 godziny. Trochę to trwało, ale wreszcie uruchomiono nową linię produkcyjną i wibratory marki Goop znów są w sprzedaży. Akurat na wakacje…

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy