Pandemia koronawirusa zbiera żniwo. Z powodu zakażenia na całym świecie zmarło już kilkanaście tysięcy osób .
W Polsce ofiar na razie jest niewiele, ale wszystko wskazuje na to, że najgorsze dopiero przed nami.Aktualnie najgorsza sytuacja panuje we Włoszech, gdzie do tej pory zmarło ponad 6 tysięcy osób. Wśród nich jest bardzo bliska osoba znanego polskiego aktora. Znany m.in. z "M jak miłość" Tadeusz Chudecki o rodzinnym dramacie poinformował na swoim Facebooku."ITALIA moja druga Ojczyzna cierpi i umiera. Przedwczoraj na koronawirusa zmarł mój szwagier Albino, dzisiaj rano dowiedziałem się, ze drugi brat Giovanni został w nocy zabrany z wysoka temperatura do szpitala w Mantui. Kto się potrafi modlić niech się modli, kto ma inne sposoby niech wysyła dobra energię i życzliwe myśli. Wspomagajmy się i ratujmy.
Moja szwagierka powiedziała mi dzisiaj: 'Taddeo, jeżeli jesteś jeszcze zdrowy błagam nos maseczkę i rękawiczki. To bardzo ważne!'. FORZA ITALIA, SIŁY POLSKO!" - pisze Tadeusz na Facebooku. Kondolencje złożyła m.in. Ilona Łepkowska:"Tadziu, wyrazy współczucia… Dobrze, że Cię szwagierka przestrzega, tylko bardzo, bardzo szkoda, że Włosi byli tak nieodpowiedzialni przez tyle tygodni… Teraz płacą za to straszną cenę. Bardzo, bardzo szkoda…" - napisała królowa polskich seriali.
Przypomnijmy, że Włochy to dla aktora drugi dom. Chudecki posiada podwójne obywatelstwo, które uzyskał po ślubie z Włoszką Luizą. Kobieta jednak zmarła w 2010 roku po długiej chorobie.
Zobacz również:



***








