Reklama
Reklama

Gwiazda „Przyjaciół” miała zagrać tylko epizod. Zmieniła się nie do poznania

Maggie Wheeler (61 l.) miała pojawić się tylko w jednym odcinku serialu „Przyjaciele”. Kiedy jednak pokazała, jak interpretuje postać Janice, stało się jasne, że na jednym epizodzie się nie skończy. W rezultacie została do ostatniego sezonu.

„Przyjaciele”, serial o szóstce młodych nowojorczyków, mieszkających na Manhattanie, zadebiutował w amerykańskiej telewizji w 1994 roku. Podobno jego popularność zaskoczyła całą ekipę. Został zakończony 10 lat później w tym samym składzie, co rzadko się zdarza przy tak długich produkcjach. 

Serial "Przyjaciele": nie sposób o nim zapomnieć

Oprócz szóstki głównych bohaterów, rzeszy wielbicieli doczekały się także postacie poboczne. Ciężko je nazwać drugoplanowymi, bo chociaż nie należały do głównej obsady, swoim pojawieniem się monopolizowały uwagę widzów. Do takich bohaterów należą państwo Geller, rodzice Rachel, Gunther, który w ciągu 10 sezonów zagrał wiele genialnych epizodów oraz, oczywiście, Janice. 

Reklama

Mało kto wie, że Janice miała pojawić się tylko w jednym odcinku. Kiedy jednak na plan weszła Maggie Wheeler i zaprezentowała swoja interpretację tej postaci, z szarpiącym nerwy śmiechem i egzaltowanym „Oh my God!”, stało się jasne, że na jednym odcinku się nie skończy. 

Maggie Wheeler wspomina serial "Przyjaciele"

Ostatecznie Janice przetrwała wszystkie 10 sezonów, powracając jak bumerang i kradnąc każdą scenę, w jakiej się pojawiła. Jak wspomina sam Wheeler, była to wspaniała przygoda:

"Atmosfera na planie była cudowna. Nigdy więcej nie doświadczyłam obcowania w tak przyjemnej atmosferze i wśród tylu przyjaznych ludzi. W przerwach nagraniowych spotykaliśmy się wszyscy w zielonym pokoju i graliśmy w pokera". 

Wheeler nie zrobiła potem wielkiej kariery. Pojawiła się gościnnie w uważanym za jednego z następców „Przyjaciół” serialu „Jak poznałem waszą matkę”, a także „Wszyscy kochają Raymonda”. Jest cenioną aktorka dubbingową. Jak wynika z jej Instagrama, nadal gustuje w długich włosach i pielęgnuje wspomnienia z najlepszego okresu swojej kariery, czasu, gdy grała w „Przyjaciołach”.

Tajemnica sukcesu "Przyjaciół"

Z pewnością jednym z największych atutów serialu była autentyczna chemia między bohaterami. Widzowie świetnie wyczuwali, że szóstkę aktorów łączy przyjaźń nie tylko na planie. Dowodem może być fakt, że wytrzymali ze sobą przez 10 sezonów.  

Oczywiście, dużą rolę odgrywały pieniądze. U szczytu popularności seriali Jennifer AnistonLisa KudrowCourtney CoxDavid ScwimmerMatthew Perry i Matt LeBlanc otrzymywali po milionie dolarów za odcinek, co wówczas było rekordową stawką w telewizji. Ostatni odcinek "Przyjaciół" wyemitowany w maju 2004 roku w samych tylko Stanach Zjednoczonych obejrzało 51 milionów widzów.

Zobacz też:

Jennifer Aniston tyle zarobiła na serialu "Przyjaciele"

Dawno niewidziany gwiazdor "Przyjaciół" na nowych zdjęciach. Przypomina jeszcze siebie?

Matthew Perry ujawnia kolejne szczegóły. Okradał i oszukiwał ludzi. Wymyślił sprytny sposób

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Przyjaciele
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy