Reklama
Reklama

Gwiazda "M jak miłość" broni interesu polskich artystów. Tak odpowiedziała marszałkowi

Dominika Chorosińska, która z gwiazdy "M jak miłość" nieoczekiwanie stała się ministrem kultury, postanowiła zadbać o interesy polskich artystów. W tym celu zaapelowała do Szymona Hołowni. Czy były prowadzący "Mam talent!" przychyli się do jej prośby?

Gwiazda "M jak miłość" broni interesu polskich artystów. Tak odpowiedziała marszałkowi

Wybór byłej aktorki znanej z "M jak miłość" - Dominiki Chorosińskiej - na prestiżowe stanowisko ministra kultury wzbudziło w naszym kraju ogromne emocje. Wielu komentujących jest zaskoczonym powołaniem ekranowej sympatii Krzysztofa Zduńskiego i ma pewne wątpliwości co do kompetencji gwiazdy popularnej telenoweli.

Mimo tego 44-latka nie daje za wygraną i angażuje się w sprawy społeczne. Ostatnio nowa minister postanowiła stanąć w interesie polskich artystów i zaapelowała do marszałka Szymona Hołowni.

Reklama

Gwiazda "M jak miłość" broni interesu polskich artystów. Ma apel do marszałka

Aktorka przejęta jest sytuacją tych, którzy - pomimo lat spędzonych na pracy w świecie sztuki i show-biznesu - otrzymują zaskakująco niskie wynagrodzenia i niewielkie świadczenia emerytalne.

"Większość ludzi patrzy na artystów przez pryzmat celebrytów, ale to są wyjątki. Z badań przeprowadzonych przez niezależny Uniwersytet SWPS na populacji polskich artystów wynika, że w szacowanej obecnie na ok. 65 tys. grupie społecznej ok. 60 proc. ma przychody poniżej średniej krajowej, a ok. 30 proc. - poniżej minimalnego wynagrodzenia" - przekazała Chorosińska w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Dlatego też zachęca Szymona Hołownię do tego, by jak najszybciej procedował projekt ustawy o statusie artysty zawodowego. Wiele zależy teraz od byłego prowadzącego "Mam talent!". Czy 47-latek przychyli się do prośby byłej gwiazdy "M jak miłość"?

Polskie gwiazdy narzekają na niskie emerytury

Temat niskich emerytur gwiazd polskiego show-biznesu od lat elektryzuje nie tylko samych zainteresowanych, ale także internautów oraz dziennikarzy. Grono artystów, którzy są niezadowoleni z przysługujących im pieniędzy jest całkiem spore i należy do niego zarówno wiele aktorek jak i aktorów, muzyków oraz dziennikarzy i prezenterów.

Na głodowe świadczenia w mediach narzekali już między innymi Katarzyna Janda, Mirosław Hryniewicz, Laura Łącz, Katarzyna Skrzynecka, Teresa Lipowska, Karol Strasburger, a także legendy polskiej sceny muzycznej, takie jak: Krzysztof Cugowski, Maryla Rodowicz czy Marek Piekarczyk. Były lider Budki Suflera w jednym z wywiadów przyznał, że choć jego emerytura niedawno wzrosła, obecnie może liczyć na nieco ponad tysiąc złotych miesięcznie.

Sytuacja nie wygląda dużo lepiej u Ryszarda Rynkowskiego i Rudiego Schuberta. Na ich konto Zakład Ubezpieczeń Społecznych przelewa bowiem około 1200 złotych.

Zobacz też:

Julia Kamińska o Dominice Chorosińskiej. Tak ocenia nową minister kultury

Szymon Hołownia odpowiedział dziennikarzowi TVP Info. "Wierzę w obiektywizm pana redaktora" 

Krzysztof Skiba naśmiewa się z nowej minister kultury. Tak ocenił Dominikę Chorosińską

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dominika Chorosińska | Szymon Hołownia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy