Gwiazda "Klanu" żałuje, że została aktorką. Dziś ma na siebie zupełnie inny pomysł
Anna Powierza, która ma akurat wakacyjną przerwę w zdjęciach do nowych odcinków "Klanu", całkiem poważnie myśli o napisaniu kolejnej książki - tym razem powieści, jak ją zaanonsowała w sieci, "najśmieszniejszej na świecie". Gwiazda najdłużej emitowanej polskiej telenoweli co pewien czas zastanawia się nad... zmianą zawodu, bo wydaje się jej, że ten, który uprawia, wymaga od niej zbyt wiele, niewiele dając w zamian. Pisarstwo uważa za dobry pomysł na życie?
Anna Powierza ma już na koncie kilka poradników "żywieniowych" i opartą na własnych doświadczeniach w show-biznesie powieść "Jak zostać sławną", ale wciąż jej mało. Właśnie ogłosiła w mediach społecznościowych, że planuje napisać - a właściwie już pisze - kolejną książkę.
"Ma być z założenia łatwa i lekka" - ogłosiła w sieci, dodając pół żartem, pół serio, że jej nowa powieść będzie doskonałym prezentem dla... nielubianego wujka.
Anna Powierza - od lat wcielająca się w Czesię w "Klanie" - narzeka czasem, że popularność, którą daje jej udział w serialu i ogromna sympatia, którą jej bohaterkę darzą telewidzowie, nie przekłada się na zarobki. Aktorka nie zamierza jednak, jak to czyni wiele jej koleżanek po fachu, walczyć o lajki w social mediach przekładające się na kontrakty reklamowe. Nie chce też - to jej słowa - kupować sobie wraz z kolejnymi porcjami botoksu wiecznej młodości.
"Taka postawa nie jest zbyt mądra, gdy pracuje się w biznesie desperacko promującym młodość nawet po siedemdziesiątce i dającym pracę za setki tysięcy followersów" - napisała.
Anna bardzo żałuje, że los nie obdarował jej umysłem ścisłym czy smykałką do interesów.
"Wtedy raczej wybrałabym karierę, gdzie wygląd i popularność nie wpływają na zarobki. Pracowałabym w nieruchomościach albo branży IT, jadła ciastka, kiedy by mi się zachciało, a po zjechaniu całego świata dookoła na koniec marnotrawiłabym czas na zakupach" - stwierdziła na Instagramie.
Nie jest tajemnicą, że Anna Powierza miała kiedyś poważny problem z utrzymaniem wagi. Był moment, że ważyła ponad 100 kilogramów i choć robiła wszystko, by schudnąć, nie udawało się jej zrzucić nawet grama. Tak było, zanim zdiagnozowano u niej niedoczynność tarczycy i insulinooporność. Dopiero odpowiednio dobrana dieta sprawiła, że pozbyła się nadmiernych kilogramów.
"Znacznie trudniejsze okazało się odzyskanie straconego na odchudzanie czasu. Cóż, nie młodnieję, nie pięknieję... A Spielberg uparcie nie dzwoni, z kolei ja nie wyciągam wniosków i nie zmieniam zdania w sprawie botoksu" - wyznała aktorka w jednym z wpisów, dodając, że na szczęście potrafi zrobić sobie make up, zna świetnych stylistów i fotografów, którzy wiedzą, jak dobrze ustawić światło, robiąc jej zdjęcia.
"Na szczęście z każdym rokiem coraz bardziej mam gdzieś, co myślą o mnie inni" - stwierdziła.
Anna Powierza nie kryje, że coraz częściej zdarza się jej żałować, że została aktorką.
"Miałam, będąc nastolatką, wiele pomysłów na dorosłe życie i całe mnóstwo pasji. Kocham zwierzęta, dlatego weterynaria chodziła mi po głowie, ale dość szybko zrozumiałam, że nigdy nie będę mogła uśpić żadnego zwierzaka. W końcu skończyłam filozofię, a aktorką zostałam przez przypadek" - wspominała w rozmowie z "Tele Tygodniem".
Jedną z pasji gwiazdy "Klanu" zawsze było i wciąż jest pisanie.
"W młodości pisałam do szuflady. Potem ostrożnie ją otwierałam, prezentowałam część swojej twórczości w prasie. Wśród przyjaciół moje opowiadania cieszą się dużym powodzeniem" - opowiadała w cytowanym już wywiadzie.
Powieść "Jak zostać sławną", którą Anna zadebiutowała na rynku literackim w 2006 roku, niestety przeszła bez echa. Popularnością cieszyły się za to jej książkowe poradniki "Jak schudnąć, gdy dieta nie działa" czy "Jak jeść, by nie tyć i nie chorować".
Teraz aktorka planuje wydać drugą powieść. Na razie zastanawia się nas sensem tego przedsięwzięcia, bo nie wie, czy ktoś zechce kupić książkę jej autorstwa.
"Zamiast pisać, lwią część czasu przeznaczam na rozmyślania o tym, że... tego nikt nie przeczyta" - przyznała.
Fanów Czesi z "Klanu" - zaniepokojonych planami pisarskimi wcielającej się w nią aktorki - Anna Powierza zapewnia, że nie zamierza rezygnować z roli w telenoweli.
"Do roboty wracamy już w sierpniu" - ogłosiła w sieci.
Źródła:
1. Instagram A. Powierzy (instagram.com/aniapowierza/)
2. Wywiad z A. Powierzą, "Tele Tydzień" (kwiecień 2014)
Zobacz też:
Barbara Bursztynowicz odeszła z "Klanu" dla dobra kariery. Teraz znów zagra w serialu
Izabela Trojanowska zadeklarowała ws. "Klanu". Ma swoje powody
Barbara Bursztynowicz o wysokości swojej emerytury. Musi do niej dorabiać