Dynamiczne zwroty akcji następują w związku 38-letniego aktora i specjalistki PR. Gdy w lutym para zaręczyła się, zakochany aktor nie ukrywał, że związek traktuje bardzo poważnie i jeszcze w tym roku chciałby wziąć ślub.
Jednak w wakacje wszystko się zmieniło - sąsiedzi Grzegorza przestali widywać Edytę. Dziewczyna nie pojawiła się też u jego boku na premierze spektaklu "Konstelacje" w Teatrze Polonia, gdzie koncertowo zagrał główną rolę męską, oraz na pokazie "Pamiętnika pani Hanki" z jego udziałem.
Samego Małeckiego widywano smutnego - wyglądało na to, że para się rozstała. Jednak niedawno nastąpił kolejny zwrot akcji - Edyta wróciła do Grzegorza.
"To był krótki kryzys, pokłócili się, ale szybko uznali, że nie mogą bez siebie żyć" - mówi "Na Żywo" ich znajomy. Aktor nieraz wspominał, że lubi związki oparte na "dużych, włoskich emocjach", a "dzień czy tydzień bez konkretnej awantury, gdy nie ma trzęsienia ziemi, to czas stracony".
A może poszło o seks, o którym aktor bez przerwy myśli...?
Zobacz również:
