W show-biznesie trudno o stałe związki, o czym przekonało się już wiele znanych osób, które są po rozwodzie. Niektórzy nawet po kilku!
Są jednak chlubne wyjątki, do których należą Grażyna Zielińska i jej mąż Marek.
Para jest ze sobą od około 40 lat, w tym roku będą celebrowali 38. rocznicę ślubu.
Czy ich małżeństwo jest idealne, skoro są ze sobą tak długo? Grażyna Zielińska w wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia" wyjawiła, jak jest naprawdę.
"Jeżeli ktoś myśli, że nie ma u nas awantur czy krzyków, to się grubo myli, ale talerze nie latają (śmiech). Nie jesteśmy dwiema pierdołami, patrzącymi sobie w oczy w romantycznym uniesieniu, nie siedzimy sobie na głowie" - wyznała, określając ich małżeństwo po prostu jako normalne.
"Poza tym wychodzę z założenia, że jeśli nie ma emocji, to wkracza nuda i obojętność, a one potrafią zniszczyć każdy związek. Nam nic takiego się nie przydarzyło. Mamy gorące temperamenty i nie jesteśmy wyprani z kolorów" - dodała.
Wyznała również, że cały czas są siebie ciekawi, dzięki czemu nie mają siebie dość.
Para doczekała się jednego syna, Kacpra, który pojawił się na świecie rok po ich ślubie.
Dziś jest więc dorosłym mężczyzną, który od lat żyje na własny rachunek.
Grażyna Zielińska wyznała "Dobremu Tygodniowi", że ucieszyła się, kiedy się usamodzielnił i wcale nie płakała po kątach, że jej jedynak wyprowadził się z domu.
W zamian za to cieszy się po prostu, kiedy Kacper odwiedza ją i męża ze swoją narzeczoną.
Aktorka została też zapytana, jak zareagowała na wieść, że syn nie planuje mieć dzieci.
Okazuje się, że ma do tego dość luźne podejście i rozumie go, że w dzisiejszych czasach trudno mu podjąć taką decyzję.
"Nie będę urządzała życia ani swojemu dziecku, ani nikomu na świecie. Ma prawo je przeżyć tak, jak zechce. Miłość to przede wszystkim danie wolności drugiemu człowiekowi" - skwitowała.
Taka mama to skarb!
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
