Grażyna Wolszczak opublikowała wczoraj na Facebooku poruszający wpis. "Myślcie o mnie jutro ciepło i czule, bo dzień mam trudny na maksa" - wyznała gwiazda.
Okazuje się, że kilka dni temu zmarł tata aktorki. Jak zdradza "Fakt", dla Grażyny Wolszczak dodatkowym ciężarem było to, że nie mogła do końca być przy swoim tacie.
Wszystko przez panującą pandemię koronawirusa i obostrzenia sanitarne.
"Nie byłam z nim wtedy. Nie widziałam się w ostatnim czasie z tatą, bo był Covid, a tata był w szpitalu i nie można było tam wejść" - powiedziała w rozmowie z "Faktem" aktorka.
Internauci od razu pospieszyli ze słowami wsparcia i zaczęli składać kondolencje. Pogrzeb odbędzie się 17 czerwca w Gdańsku-Wrzeszczu.


***Zobacz więcej materiałów wideo:








