Od paru lat obserwujemy w mediach bardzo dobry i pomocny ruch skupiających się na body positive. Został on zapoczątkowany przez ruch #Metoo, który rozpoczął się w Stanach Zjednoczonych. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób otwarcie o nim mówi, by dotarł on do jeszcze większej liczby osób. Jedną z nich jest Grażyna Torbicka.
Grażyna Torbicka o ruchu #Metoo
Grażyna Torbicka udzieliła wywiadu magazynowi Vogue. Opowiedziała o swojej karierze, ale także odniosła się do pewności kobiet. Uważa, że najważniejsze dla każdej kobiety jest pokochanie siebie i bycie zawsze sobą.
Tak, zdecydowanie. Dzięki ruchowi #MeToo takim rozmowom jak nasza, rośnie świadomość, że naszą największą siłą jest naturalność i bycie sobą. Że nie wszystkie mamy wyglądać tak samo, mieć takie same usta, być umalowane. Docenia się wagę różnorodności, również na poziomie wizualnym. W kontekście zewnętrzności każda z nas może odnaleźć swój styl, poszukać tego, w czym czuje się najlepiej - powiedziała.
Ponadto zaapelowała także do młodych dziewcząt, które podążają za nieustannie zmieniającymi się kanonami piękna. Nie warto!
Bardzo śmieszny, bardzo. Niedawno był związany z Angeliną Jolie, teraz już z kimś całkiem innym.
Dziennikarka uważa, że to nie operacje plastyczne i nieustanne zmiana wizerunku, a pewność siebie porywa tłumy. Kolejnym krokiem do osiągnięcia wyznaczonego celu jest zaprzestanie przejmowanie się opiniami innych. W końcu tyle zdań, co i ludzi.
To, czy będziemy wyglądały pięknie, zależy od tego, na ile będziemy szły z podniesioną głową i błyskiem w oku. A masz tę energię wtedy, kiedy znasz swoją wartość, kiedy jesteś sobą, jesteś naturalna, nie udajesz kogoś, kim nie jesteś. To oczywiście nie przychodzi samo, trzeba to w sobie wypracować, ale każdy ma szansę. Zwłaszcza dzisiaj, kiedy jest bardzo dużo źródeł, z których można czerpać wsparcie. Nasza rozmowa też służy temu, żeby dać wsparcie innym kobietom. Żeby spokojnie ze sobą porozmawiały, przyjrzały sobie, nie robiły nic na siłę.











