Reklama
Reklama

Grażyna Torbicka niedawno odwiedziła dom dziecka, a teraz taka sytuacja! Zdjęcia nie kłamią!

Grażyna Torbicka słynie z tego, że pilnie strzeże swojego życia prywatnego. O swoim małżeństwie i rodzinie mówi rzadko i niechętnie. Widzom kojarzy się więc głównie jako gwiazda festiwali filmowych czy wielkich gal, gdzie zachwyca wyglądem i doborem wieczorowych kreacji. Ostatnio jednak gwiazda zaczęła śmielej dzielić się prywatnymi przeżyciami. Jej niedawna wizyta w domu dziecka wywołała ogromne poruszenie. Nic więc dziwnego, że paparazzi znów zaczęli ją chętnie śledzić. Gdzie "przyłapali" ją tym razem?

Grażyna Torbicka w show-biznesie funkcjonuje od wielu lat. Widzom kojarzy się głównie z tematyką filmową, bo w TVP prowadziła kultowe "Kocham kino", a do tego zajęła się organizacją festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, który jest jej oczkiem w głowie. 

Prywatnie gwiazda tworzy udane małżeństwo z kardiologiem Adamem Torbickim, ale o łączącym ich uczuciu w mediach nigdy za wiele nie opowiadała, choć sporą ciekawość wzbudzało to, jak udaje im się przez tyle lat iść zgodnie przez życie. 

Reklama

Nie brakowało też trudnych dociekań na temat braku potomstwa. Torbicka zawsze szybko ucinała temat...

"Niektórzy twierdzą, że to dzieci scalają, ale my jesteśmy przykładem, że nie mając dzieci, można żyć szczęśliwie" - cytuje jej słowa "Rewia". 

Torbicka wyszła odmieniona z domu dziecka

Nie ma więc się czemu dziwić, że jej niedawna wizyta w domu dziecka wywołała w mediach aż tak wielkie poruszenie. Grażyna pochwaliła się bowiem zdjęciem ze swojej wizyty w Interwencyjnym Ośrodku Preadopcyjnym w Otwocku. 

To ważna dla niej w ostatnim czasie placówka, którą może odwiedzać częściej, bo mieszka niedaleko. 

"Czułość, dotyk, uśmiech, miłość to często najcenniejsze prezenty" - napisała wzruszona Grażyna, trzymając w ramionach rozkosznego malucha. 

"Te bezbronne, samotne maluszki są tu bezpieczne, szczęśliwe i wciąż mają szansę na więcej" - dodała tajemniczo, wywołując lawinę spekulacji, że być może za tymi słowami kryje się faktycznie coś więcej. 

Jak donosi "Rewia, wizyta w domu dziecka faktycznie mocno wpłynęła na Torbicką. Nie może tam jednak bywać przecież codziennie, bo ma swoje obowiązki. 

Grażyna Torbicka w warzywniaku

I tak ostatnio paparazzi przyłapali ją podczas zakupów na miejscowym bazarku. Grażynę trudno było rozpoznać, bo też chyba mało kto się spodziewał, że wielką gwiazdę można spotkać w warzywniaku.

Z relacji paparazzi wynika, że Grażyna zachowywała się z wielką klasą, nie gwiazdorzyła i spokojnie czekała w kolejce, aż zajmie się nią ekspedientka. Torbicka, mimo szalejącej inflacji, nie oszczędza na zdrowiu i bazarek opuściła z pełną torbą warzyw i owoców. 

Potem szybko wróciła do luksusowego auta i odjechała.  Poznalibyście ją w takim wydaniu na ulicy?

Zobacz też:

Mąż Torbickiej padł ofiarą oszustwa. "Prawnicy bezskutecznie zgłaszali to naruszenie"

Grażyna Torbicka zachwyca na Festiwalu Dwa Brzegi. "Pięknie i młodo"

Torbicka w kusej mini mknie na rowerze przez Kazimierz Dolny. "Kiedy jazda do pracy jest przyjemnością"



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Grażyna Torbicka | Adam Torbicki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy