Już 10 marca poznamy zwycięzców 96. Gali Rozdania Nagród Akademii Filmowej. Wydarzenie co roku cieszy się dużą popularnością pomimo licznych kontrowersji z nim związanych. We wtorek 23 stycznia ujawniono tegorocznych nominowanych do Oscara. W gronie wybrańców znalazł się także Ryan Gosling. Aktor ma szansę na zdobycie nagrody za "najlepszą męską rolę drugoplanową".
Gosling wkurzony na Akademię Filmową. Wydał oświadczenie tuż po nominacji
Chociaż odwieczna walka "Oppenheimera" i "Barbie", czyli dwóch zupełnie różnych od siebie dzieł, które miały premierę tego samego dnia wciąż trwa i można ją dostrzec również na najważniejszych rozdaniach nagród, jasne jest, że to film o słynnym fizyku przoduje wśród nominowanych.
Wbrew pozorom "Barbie" nie wypadła jednak najgorzej, ponieważ o tytuł "najlepszego filmu", a to nie wszystko. Akademia Filmowa doceniła twórców również za charakteryzację i scenariusz adaptowany. Do tego dochodzi jeszcze wyróżnienie dla Goslinga, co łącznie daje szansę na zdobycie aż 4 statuetek. Okazuje się, że nie jest to w pełni satysfakcjonujący sukces dla obsady filmu.
Wszystko przez to, że żadna z kobiet pracujących na planie nie doczekała się nagrody. Sprawa strasznie mierzi Ryana Goslinga, który w obliczu własnego sukcesu, upomniał się o sprawiedliwość dla koleżanek.
"Nie ma Kena bez Barbie i nie ma filmu o Barbie bez Grety Gerwig i Margot Robbie, dwóch osób najbardziej odpowiedzialnych za ten historyczny, cieszący się światową sławą film. Bez ich talentu nikt biorący udział w filmie nie miałby szans. Powiedzieć, że jestem rozczarowany faktem, że nie zostały nominowane w swoich kategoriach, to jak nie powiedzieć nic. Ich praca powinna zostać doceniona wraz z innymi bardzo zasłużonymi nominowanymi" - czytamy w oświadczeniu Ryana Gosling.
Zobacz też:
Margot Robbie cała w różu odsłania płaski brzuch i promuje film "Barbie"
Ryan Gosling jako Ken. Są pierwsze zdjęcia z planu filmu "Barbie"
Margot Robbie i Ryan Gosling w oficjalnym zwiastunie filmu "Barbie"
