Niedawne spotkanie Edyty Górniak, jej obecnego partnera i Darka Krupy wywołało falę spekulacji w plotkarskich mediach. Cała trójka przyszła po Allana w dniu zakończenia roku szkolnego, co mogło wskazywać na to, że stosunki między byłymi małżonkami się ociepliły.
"Super Express" poprosił Edytę o komentarz w tej sprawie:
"Rozmawiałam kilka miesięcy temu z Darkiem i powiedziałam, że mu wybaczam wszystko, co robił przez 1,5 roku, bo przecież robił bardzo dużo rzeczy głośno, poprzez media" - wyjaśnia Górniak.
Nie wspomina ani słowem o tym, że ona przecież także ma co nieco na sumieniu - m.in. na początku lutego wyjechała z synem z Polski, o czym Darek dowiedział się z prasy.
"Chciałam wyciszyć entuzjazm mediów, że oto obie rodziny się przyjaźnią, otóż nie, nie przyjaźnią się. Może czas na to kiedyś pozwoli. (...) Staram się w tej sytuacji, która zastała nas wszystkich, nie powodować u Allanka stresów i naturalnie zachowywać się w obecności jego taty" - zaznacza gwiazda.
