W koncercie charytatywnym zorganizowanym przez TVP i Caritas udział brały takie gwiazdy polskiej muzyki, jak: Maryla Rodowicz, Natasza Urbańska, Edyta Górniak, Viki Gabor (posłuchaj!), Izabela Trojanowska, Ryszard Rynkowski i Justyna Steczkowska. Swoim udziałem solidarność z Ukrainą przypieczętowała ukraińska piosenkarka Julia Belej.
Nie obyło się bez skandalu, który wywołała Justyna Steczkowska. O co konkretnie poszło?
Koncert TVP: Justyna Steczkowska wywołała aferę
Wokalistka podczas swojego występu powiedziała, że całe honorarium odda dla dzieci z Ukrainy, co wywołało ogromną konsternację wśród widzów i innych gwiazd.
Swoje dzisiejsze honorarium przeznaczam dla dzieci, bo to dla nich wojna jest rzeczą trudną do zrozumienia. Żeby znowu mogły być dziećmi, bawić się, cieszyć i wrócić do domu
Powstało zatem pytanie: czy za charytatywny koncert gwiazdy otrzymywały wynagrodzenie? Internet zapłonął od spekulacji i wylał się hejt w stronę gwiazd. "Super Express" postanowił przeprowadzić śledztwo w tej sprawie. Tabloid wprost spytał niektóre gwiazdy, czy życzyły sobie wynagrodzenie za udział w koncercie.
"Nawet nie wiem, czy to był koncert za wynagrodzenie i czy ktoś je brał. Dla mnie nie było to ważne" - powiedziała Maryla Rodowicz. Z kolei Zespół Blue Cafe (posłuchaj!), po otrzymaniu pytań, wydał w mediach społecznościowych oficjalne oświadczenie:
Wczoraj wystąpiliśmy w koncercie „Solidarni z Ukrainą”. Jesteśmy dumni, że zarówno my jak i wielu innych artystów postanowiło wesprzeć ofiary wojny w Ukrainie. Nasz udział w koncercie był w pełni charytatywny. Cały dochód z smsów przeznaczony został dla wszystkich ludzi, którzy właśnie teraz potrzebują pomocy i wsparcia nas wszystkich… Chwała Ukrainie
Justyna Steczkowska na swoją obronę zamieściła oświadczenie w mediach społecznościowych. Zarzuciła jednocześnie kłamstwo Edycie Górniak i Maryli Rodowicz:
DZIEWCZYNY JAK MOŻECIE TAK KŁAMAĆ? Nie potrafię pojąć dlaczego zachowała się tak Edyta Górniak i Maryla Rodowicz, które zażądały najwyższego honorarium w koncercie "Solidarni z Ukrainą" oraz Natasza Urbańska, która również otrzymała wynagrodzenie za swój występ. Tego nie da się ukryć, bo są to pieniądze związane z instytucją publiczną i wszystko jest w umowach. Nie zaglądam ludziom do portfela i źle się z tym czuję, że to piszę, ale robię to tylko w celu SAMOOBRONY
Koncert TVP: Edyta Górniak odpowiada Steczkowskiej
Nie mniej zszokowana była Edyta Górniak (). Diwa polskiej sceny muzycznej była wyraźnie poruszona i jednocześnie zdziwiona zasłyszanymi rewelacjami: "Ja nie pobrałam wynagrodzenia. Artyści ponoć nie pobierali honorarium" - przyznała.
Dziś Edyta Górniak postanowiła odpowiedzieć Justynie Steczkowskiej na swoim Instagramie:
"Szanowni Państwo. Uprzejmie informuję, iż za udział w koncercie niedzielnym z oczywistych względów nie pobrałam wynagrodzenia. Producent w uprzejmości pokrył wyłącznie koszty mojej ekipy, transportu i hotelu. Nie znam ustaleń innych pomiędzy artystami i produkcją, wiem jednak, że takie było założenie idei Koncertu, iż był on charytatywny.
Jeśli jednak Pani Steczkowska, broniąc swojego PR'u gotowa jest sugerować mojej osobie kłamstwo, to ja zgłaszam gotowość spotkań się na drodze sądowej. Z poważaniem, Edyta Górniak."

Komu wierzycie bardziej?

Zobacz też:
Pupilki Putina. Kto sprzedał duszę diabłu? Depardieu, Seagal, Oreiro, Durst
Wojciech Cejrowski usprawiedliwia działania Putina! "Został sprowokowany"
Skandal po koncercie TVP dla Ukrainy. Steczkowska wywołała burzę! Wydała oświadczenie!
Courteney Cox musiała sprzedać dom w Los Angeles. Powód przeraża
















