Gilon o hejcie na Anię z Love Island: Jakim trzeba być człowiekiem, żeby pisać takie rzeczy!

Oprac.: Agnieszka Parys

Karolina Gilon
Karolina GilonAKPA

Karolina Gilon walczy z hejtem, jaki wylał się na Anie z Love Island

Wchodzę na konto Ani i widzę komentarze, które są tak drastyczne, życzące nawet najgorszego - śmierci. Po prostu nie mogę tego pojąć, jak można pisać takie rzeczy?! Czy macie świadomość, że ta dziewczyna to przeczyta w końcu? Usiądzie, dobierze się do internetu i ona to wszystko zobaczy? A czy myślicie o ty, że czyta to jej mama, że czyta to jej rodzina?
Karolina Gilon
Karolina GilonInstagram
Może Ania nie jest osobą, którą polubią wszyscy, tak, jak na przykład Łukasza. Jej zachowania mogą irytować, jej zachowania mogą wkurzać i wielokrotnie tak było, jak oglądałam odcinki z perspektywy widza, to miałam sytuację, że myślała sobie: Kurczę no ja bym tak nie powiedziała, w życiu tak bym nie zrobiła. Ale gwarantuję wam, że chociaż raz w życiu, a na pewno dużo więcej, każdy z was zachował się tak jak Ania. A życzenie komuś śmierci, tylko dlatego, że był sobą i tak naprawdę nie zrobił nikomu jakiś takiej krzywdy, no to sorry... Jak można używać aż takich słów!?
Zastanówcie się, bo te komentarze nie świadczą o Ani, tylko o osobie, która je pisze. Sama z siebie jest chyba niezadowolona. Która zamiast nie jest zadowolona z tego co roni w życiu. Komentujcie macie tego prawo. Macie prawo napisać "Ania zachowała się źle, dlatego że powiedziała to i to, zrobiła to, czy tamto. Powinna zachować się tak".
Apel do takich hejterów, zamiast tracić energię na robienie komuś przykrości, na życzenie komuś najgorszego, poświęćcie tę energię na to żeby siebie rozwijać, skro nie jesteście zadowoleni ze swojego życia.
Karolina Gilon
Karolina GilonPomponik exclusive
Karolina Gilon / Love Island. Wyspa Miłości
Karolina Gilon / Love Island. Wyspa MiłościPawel Wodzynski/East NewsEast News
Karolina Gilon o minusach popularności. Przestała chodzić do klubów!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?