Po głośnym wypadku samochodowym w lutym ubiegłego roku Ilona Felicjańska (38 l.) przyznała publicznie, że ma problem z uzależnieniem od alkoholu. Wyznała, że pierwszą terapię przeszła kilka lat temu. Niestety, wtedy nie udało się pokonać nałogu.
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku nic nie wskazywało na to, że Felicjańska podejmie leczenie. Wciąż bywała na bankietach i imprezach, na których darmowy alkohol zawsze leje się strumieniami.
Jednak, jak dowiedział się "Fakt", celebrytka od niedawna leczy się w szpitalu psychiatrycznym w podwarszawskich Tworkach, gdzie zajmują się nią specjaliści od uzależnień.
"Na razie modelka spotyka się na dobrowolnych seansach. Jednak jeśli nie przyniosą one skutku, celebrytka będzie musiała zostać w szpitalu dłużej" - czytamy.
Wcześniej podobno Ilona zapisała się na leczenie do prywatnej kliniki pod Warszawą. Nie przyniosło ono jednak oczekiwanych efektów.
