Reklama
Reklama

"Fakt" publikuje sms-y posła PiS Łukasza Zbonikowskiego do kochanki!

Dziennik "Fakt" dotarł do korespondencji sms-owej Łukasza Zbonikowskiego (38 l.) i jego podopiecznej. Z wiadomości dowiedzieć się możemy m.in., że żonaty poseł Prawa i Sprawiedliwości najpierw kobietę w sobie rozkochał, a później porzucił.

Szef kujawsko-pomorskich struktur PiS w 2015 roku został zawieszony przez Jarosława Kaczyńskiego w prawach członka partii. Powodem było zawiadomienie o popełnieniu przez Zbonikowskiego przestępstwa, które wpłynęło do chełmińskiej i wrocławskiej prokuratury. Dodatkowo PiS wycofał rekomendację dla jego kandydatury w wyborach parlamentarnych.

Teraz mamy nagły zwrot akcji. Poseł właśnie został przywrócony do łask przez Kaczyńskiego. Światło dzienne za pośrednictwem "Faktu" ujrzała także jego korespondencja sms-owa z kochanką. Jak czytamy, Zbonikowski początkowo był "utopiony" w kobiecie i zachwycony, nazywając jednocześnie związek z nią "porąbanym". Znudzenie przyszło po tym, jak kochanka nie odebrała od niego telefonu.

Reklama

"Jesteś wyjątkowo niesprawiedliwy. Po wszystkim co ci dałam, po tym ile dla ciebie przezwyciężyłam, po tym jak cię pokochałam i po tym ile razem przeszliśmy, skreślasz mnie, bo nie mogłam odebrać telefonu" - pisała zrozpaczona kochanka, w swoich wiadomościach sugerując posłowi rozstanie z żoną.

"Jakbyś mnie naprawdę kochał zostawiłbyś tę nieudaną żonę od siedmiu boleści". W innym czytamy: "Co cię napadło? Od jakiegoś czasu zachowujesz się jakbyś chciał się mnie pozbyć".

Sam zainteresowany nie chce komentować sprawy. Broni go za to kolega z partii Jacek Sasin, tłumacząc, że "romanse się zdarzają w życiu i nie powinny mieć wpływu na karierę polityczną".

Przyznacie, że zemsta kochanki słodka...

***

Zobacz więcej materiałów o celebrytach:

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy