Seria zabiegów medycyny estetycznej, którym poddała się uczestniczka kontrowersyjnego reality show, budziła ogromne zainteresowanie wśród użytkowników sieci. Nic dziwnego, ponieważ po wycieczce do Turcji Ewelona (sprawdź!) zmieniła się wręcz nie do poznania.Zainteresowanie jej osobą było podsycane także przez doniesienia o tym, że krótko po odwiedzeniu tureckiej kliniki celebrytka wylądowała w szpitalu, gdzie miała "otrzeć się o śmierć" i "nawrócić" za sprawą poznanego tam duchownego.Wygląda jednak na to, że po "wyczyszczeniu" profilu Kubiak na dobre powróciła do regularnego publikowania w sieci. Na jej Instagramie pojawiło się zdjęcie ze szpitala, a na YouTube obejrzeć można pierwszy vlog, który nagrała razem ze swoim partnerem Arnoldem Jabłońskim.
Zatem 30 stycznia widzowie Ewelony mieli okazję towarzyszyć jej i jej chłopakowi w trakcie podróży i przygotowań do zabiegów. Kubiak raptem tydzień temu zapowiadała, że brzydzi się grzechem i przekleństwami, jednak już w czołówce pierwszego vloga rzucała bluzgami w stronę kamery.Okazuje się, że pierwszym problemem, który para napotkała na drodze, była sama nazwa miejscowości, do jakiej podróżowali w celu poprawienia urody.„Istambuł, Stambuł-ja już nie wiem, każdy to mówi inaczej” – stwierdziła poirytowana Ewelina.
Zabieg poprawy kształtu twarzy Arnolda trwał dwie godziny, jego dziewczyna spędziła na stole operacyjnym aż sześć. Po tym jak lekarz skontrolował efekty swoich działań, Kubiak i Jabłoński opuścili szpital i ruszyli na kebeba.„Idziemy na kebaba, jestem odessana to mogę!” – rzuciła zadowolona z efektów zabiegu, ale obolała Ewelina.
Kolejne dni po operacjach przyniosły nieco komplikacji. Okazało się, że po wyjęciu drenów z jamy brzusznej, celebrytka zaczęła uskarżać się na silny ból, który towarzyszył jej przy poruszaniu.Ewelona i Arnold zapowiedzieli, że wkrótce światło dzienne ujrzą kolejne odcinki na ich kanale. Być może w następnych filmach zdradzą, co było powodem, dla którego celebrytka trafiła do polskiego szpitala w ciężkim stanie...
