Ewa Wachowicz (50 l.) podczas rozmowy z nami skomentowała akcję restauratorów #OTWIERAMY. Gwiazda powiedziała coś bardzo zaskakującego...
Polski rząd od kilku tygodni regularnie odrzuca prośby restauratorów o możliwość otwarcia lokali. Niestety osoby decyzyjne są nieugięte i żadne argumenty do nich nie przemawiają. Załamani właściciele nie zamierzają dłużej czekać z założonymi rękami i wbrew prawu zaczynają normalnie funkcjonować.
Akcja #OTWIERAMY wzbudza skrajne emocje. Nawet Magda Gessler początkowo była jej przeciwna. Jednak chyba po rozmowie ze swoim PR zmieniła zdanie.
W związku z niezdecydowaniem "królowej polskiej gastronomii " postanowiliśmy poprosić o komentarz Ewę Wachowicz. Warto zaznaczyć, że była miss wie, co mówi, bo jest właścicielką jednej z krakowskich restauracji.
"Niesamowicie podziwiam wszystkich, którzy szukają wyprawni prawnych i otwierają swoje lokale. Wspieram wszystkich odważnych. Jeżeli ktoś utrzymuje rodzinę i to jest jedyne źródło dochodu, to czasem nie ma wyjścia. Ja mam to szczęście, że moja restauracja jest moją drugą nogą. My na razie czekamy, rozglądamy się i patrzymy, co się dzieje. Jednak powtórzę jeszcze raz. Za wszystkie otwierające się restauracje mocno trzymam kciuki" - powiedziała nam Wachowicz.
Ewa nie zamierza zatrzymać się na słownym wsparciu. Gwiazda już wkrótce zrobi coś więcej, aby pomóc.