Ewa Dałkowska nie żyje. Legenda polskiego kina miała 78 lat
Ewa Dałkowska, jedna z najwybitniejszych aktorek swojego pokolenia, odeszła po ciężkiej chorobie w wieku 78 lat. Przez lata zachwycała zarówno na scenach teatralnych, współpracując z Krzysztofem Warlikowskim i Nowym Teatrem w Warszawie, jak i na ekranie, grając w filmach nie tylko polskich reżyserów najwyższej klasy.
Zmarła Ewa Dałkowska. Aktorka uchodziła za jedną z najlepszych polskich aktorek swojego pokolenia. Dałkowska umarła w wieku 78 lat.
Informacje o śmierci Ewy Dałkowskiej przekazał portal Onet, powołując się na rodzinę aktorki. Z komunikatu dowiadujemy się, że aktorka odeszła po ciężkiej chorobie w wieku 78 lat.
Aktorka od kilku lat udzielała się w spektaklach Krzysztofa Warlikowskiego i zespołu Nowego Teatru w Warszawie. Na przestrzeni lt udało jej się stworzyć wiele cennych kreacji teatrlanych.
Ewa Dałkowska na koncie ma również wiele ról filmowych. Współpracowała z najlepszymi - Andrzejem Wajdą, Antonim Krauzem, Agnieszką Holland, Małgorzatą Szumowską czy Krzysztofem Zanussim. Grała m.in. w "Smoleńsku" i w komedii "Teściowie" i "Teściowie 2".
Aktorka jeszcze w 2022 roku udzieliła wywiadu dla portalu Onet Kultura, w którym została zapytana, co przed nią. "Mam przekonanie, że najlepsze lata są jeszcze przede mną. Ale chyba trzeba odpukać. (...)" - powiedziała.
Ewa Dałkowska w tej samej rozmowie z zadowoleniem spojrzała na swoje dotychczasowe życie.
"Pyta mnie pan o podsumowanie? Nie skupiam się na tym, co było, ale jeśli bardzo zależy panu, żebym spojrzała za siebie, to widzę tam fajne życie" - mówiła.
Zobacz też:
Niebywałe, ile Krawczyk zawdzięczał Poznakowskiemu
Jej pierwsze małżeństwo było błędem. Minęły wieki, zanim je unieważniła