Katarzyna Dowbor pamięta Janna z "Nasz nowy dom"
Katarzyna Dowbor od prawie dekady prowadzi program "Nasz nowy dom". Prezenterka stara się dobrze zapamiętywać ludzi, z którymi pracuje. W jej sercu szczególne miejsce otrzymał Jann, młody chłopak, którym od kilku dni zachwyca się duża część naszych rodaków. Podczas jednego z odcinków udało jej się odmienić sytuację życiową rodziny przyszłego wokalisty.
Kim jest Jan z preselekcji do Eurowizji?
Jan "Jann" Rozmanowski urodził się 12 lutego 1999 roku w Lublinie. Utwór młodzieńca zatytułowany "Gladiator" (posłuchaj!) bije rekordy popularności na platformach muzycznych. Jann otrzymał pierwsze miejsce w preselekcjach do Eurowizji według widzów i czwarte według jury.
Rozmanowski artystyczną duszą jest od najmłodszych lat. Jako nastolatek śpiewał w Operze Narodowej i uczęszczał do Szkoły Muzycznej w Garwolinie. Obecnie mieszka w Warszawie, a rok temu wydał swój debiutancki minialbum.
Polskę w tym roku będzie reprezentować Blanka z piosenką "Solo". Zajęła drugie miejsce według widzów i pierwsze w ocenie jury.
Jann śpiewał dla Katarzyny Dowbor? Prowadząca wspomina!
W rozmowie z faktem Katarzyna Dowbor z nieskrywaną radością wspominała rodzinny dom chłopaka i zmiany, które udało im się tam wprowadzić.
"To było 10 lat temu i to był drugi odcinek programu "Nasz nowy dom". Pamiętam doskonale całą rodzinę. Oni mieli trudną sytuację życiową. Musieli się przeprowadzić z Lublina pod Garwolin do babci. Ta sytuacja ich zaskoczyła, ale byli bardzo pogodni i uśmiechnięci, dzieciaki zrobiły na mnie duże wrażenie i będę ich zawsze pamiętać. Myśmy już wtedy zauważyli talent Jasia. On miał wtedy 14 lat i siedząc na huśtawce dla nas zaśpiewał. Zachwycił nas wtedy swoim pięknym, anielskim głosem".
Warto wiedzieć, że mama Jana, Pani Edyta, przyznała, że Jan zdolności muzyczne przejawiał już jako dziecko, mając zaledwie 1,5 roku!
Zwracająca uwagę na talent syna kobieta zapisała się w pamięci Katarzyny. W tym samym wywiadzie powiedziała o niej wiele miłych słów.
"Pamiętam świetnie mamę, mądrą kobietę i pracowitą, której należy się ogromny szacunek, bo urodziła ośmioro dzieci i wszystkie wychowała cudownie. Mama Jasia, nie dość, że ciężko pracowała, to jeszcze dzieciaki woziła, popierała, pomagała. Zaś najstarsza córka, czyli siostra Jasia, była taką pomocnicą mamy. Cudownie się młodszym rodzeństwem zajmowała".
Dowbor trzyma kciuki za Janna
Na koniec Kasia Dowbor z "Nasz nowy dom" powiedziała, że trzymała za Jana kciuki i uważa, że powinien był wygrać. Podkreśliła, że to super chłopak, który wyrośnie na gwiazdę. Nie kryła dumy i podkreśliła, że również nieco przyłożyła się do rozwoju kariery chłopaka:
"[...] tak się czujemy, bo to taki sukces naszej polsatowskiej rodziny".
Nie da się ukryć, że zmiana komfortu codziennego życia w rodzinnym domu Janka musiała mieć ogromny wpływ na jego karierę.
Trzymamy kciuki za kolejne sukcesy Jana. Również wierzymy, że ta wschodząca gwiazda dopiero zaczyna błyszczeć!
Czytaj też:
Katarzyna Dowbor obchodzi jubileusz. Ujawniła sekrety swoje i programu "Nasz nowy dom"
Prosty trik na opadającą powiekę. Kilka minut dziennie zdziała cuda
