Marinnę Łuczenko zawsze bardzo dotykają nieprzychylne słowa internautów na temat jej muzyki (sprawdź!), czy rodziny. Wielu zarzuca piosenkarce, że ta nie ma do siebie dystansu.
Trudno nie zgodzić się z takimi opiniami, szczególnie po tym, co właśnie zrobiła... Dziś Polacy rozgrywali swój pierwszy mecz na Euro 2020 i niestety odnieśli porażkę, przegrywając dwa do jednego ze Słowacją.
W 18 minucie Wojciech Szczęsny strzelił samobójczego gola... Na pierwsze słowa krytyki nie trzeba było długo czekać. Już sami komentatorzy podkreślili, że mąż Mariny został pierwszym bramkarzem w historii Euro, który strzelił samobójczego gola.
Rozgoryczeni kibice oraz fani zaczęli zostawiać nieprzychylne komentarze pod najnowszym postem Mariny, który dotyczył właśnie mistrzostw Europy.
Celebrytka postanowiła działać i szybko zablokowała możliwość dodawania komentarzy pod najnowszym zdjęciem. Zapewne w ten sposób chce uchronić siebie i Szczęsnego przed krytyką, która z pewnością i tak ich dosięgnie...
Marina Łuczenko gratuluje Wojciechowi Szczęsnemu i piłkarzom
Gdy emocje po meczu Polska-Słowacja nieco opadły, piosenkarka zdecydowała się opublikować komentarz, nawiązujący do przegranej przez Biało-Czerwonych rozgrywki. We wpisie gwiazda zapewniła, że wie, jak wiele trudu i wyrzeczeń niesie za sobą bycie piłkarzem, dlatego zawsze jest dumna z naszych reprezentantów!
"Jestem dumna z Naszej Drużyny. Walczyli i dali z siebie wszystko. Emocje były olbrzymie! Jestem dumna z mojego kochanego męża. Dla nas zawsze jest wygrany, cokolwiek się nie dzieje na boisku. Wiem, jak ciężko pracuje i ile kosztuje to wyrzeczeń. Zawsze stara się z całych sił godnie reprezentować nasz kraj. Nie rozumiem tych, którzy piszą te okropne rzeczy. Tak chcecie dodać otuchy naszym reprezentantom do dalszej gry? Nie poddajemy się..."
Żona Szczęsnego jest przeciwna płynącej krytyce i uważa, że ludzie powinni okazać więcej wsparcia naszym sportowcom.
Ma rację?
Zobacz również:





***Zobacz więcej materiałów wideo:








