Polska podczas tegorocznego Euro 2020 Polska zagwarantowała swoim kibicom masę emocji. Ostatni mecz z Hiszpanią i remis naszych piłkarzy spowodował, że Polska nadal jest w grze. Przed piłkarzami mecz ze Szwecją. Gdyby udało nam się wygrać, wyszlibyśmy z grupy. Nic dziwnego, że o meczu "o wszystko" jest szeroko komentowany. Ostatnio o polskich piłkarzach wypowiedziały się nawet szwedzkie media.
Szwedzcy dziennikarze o polskich piłkarzach
Zacznijmy może od początku, a na początku tej historii jest Krystyna Pawłowicz. Pani polityk napisała na Twitterze, że żąda od Szwedów zadośćuczynienia i oddania skradzionych kosztowności podczas potopu Szwedzkiego. Przypomnijmy, że miał on miejsce w 1655 roku...Nic dziwnego, że post Krystyny Pawłowicz stał się wiralem w sieci i rozpisywały się o nim szwedzkie media. I to właśnie jedne z nich napisały, że Szwedzi mają nadzieję wyjść zwycięsko z grupy. Jednak nieprzychylnie odnieśli się do polskich piłkarzy.
Wniosek z meczu w Sewilli jest jeden: zdesperowana Polska to nie jest coś, na czym można oprzeć życzenia Szwedów - podaje Aftonbladet.
Ponadto w dalszej części artykuły pojawił się dość spory błąd. Szwedzcy dziennikarze pomylili sytuację z meczu Polski z Hiszpanią i napisali, że Wojciech Szczęsny obronił karnego. Jak wiemy, nasz bramkarz mimo wielu zasług podczas tego spotkania nie obronił bramki. Piłka trafiła w słupek.









