Esmeralda (a raczej Monika, bo tak ma na imię naprawdę) Godlewska doskonale wie, jak zszokować swoich obserwatorów. Celebrytka (sprawdź!) postanowiła zdradzić rodzinne sekrety i opowiedziała o swojej starszej siostrze.
Na Instastory nazwała ją prostytutką. Słowa Esmeraldy były wstrząsające! Godlewska zdradziła, że dziewczyny, w tym jej siostra, "jadły g**no szejków". Miały za to dostać 40 tysięcy złotych.
Wyznała również, że Magdalena poddała się aborcji, bo bała się, że dziecko nie będzie miało takiego samego koloru skóry co jej ówczesny partner.
Tak, moja siostra jest i była prostytutką. Magdalena - ta, która teraz udaje anioła. Wiecie, co jest najwspanialsze? To, że jej koleżanki za odrobinę przelewu wysyłają mi w tym momencie filmiki, zdjęcia z tego, co tam się działo. Ja wiem, co tam się działo, bo nie jestem głupia - powiedziała.
Wynurzenia Godlewskiej mają związek z jej książką, w której ma zamiar zdemaskować "dziewczyny z Dubaju". Na swoim Instagramie wyznała, że zdradzi wszystkie nazwiska!
Esmeralda Godlewska nie żyje
To jednak nie koniec dramatu. W piątkowy wieczór na profilu Godlewskiej pojawiło się dramatyczne oświadczenie. Esmeralda Godlewska nie żyje.
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 16.04.2021r. zmarła, w wieku 27 lat. 21 Kwietnia Monika obchodziłaby 28 urodziny. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności. Świeć Panie Nad Jej Duszą. Rodzinie zmarłej Moniki składamy serdeczne wyrazy współczucia i modlitewnego wsparcia w dniach żałoby - czytamy.
Internauci nie wiedzą, jak odnieść się do całej sprawy. Zastanawiają się, czy to próba zwrócenia na siebie uwagi celebrytki, czy faktycznie wydarzyła się tragedia.
Po licznych interwencjach obserwatorów, mieszkanie Godlewskiej odwiedziła policja - przynajmniej tak to wygląda z relacji jej siostry, Magdaleny.
Żyje... możecie iść spać spokojnie, ja też spróbuję, chociaż mam wyrwane serce - napisała na Instastory, które zniknęło już z profilu celebrytki.










