Za nami wieczór pełen wrażeń i sporych zaskoczeń podczas walk na Punchdown 3.
Jednym z wydarzeń towarzyszących była pierwsza w historii walka kobiet. Stoczyły ją Esmeralda Godlewska i Anastasiya z "Warsaw Shore".
Od początku było widać, że słynna "śpiewająca" siostra ma lepsze warunki od drobnej konkurentki.
Przed walką obie stroszyły piórka i zapewniały o swojej przewadze. "Personalnie nic do ciebie nie mam, ale to ja wygram ten pojedynek" - zapowiadała Godlewska.
"Esmeralda idę po Ciebie" - groziła Anastasiya.Zaczęło się od mocnego "plaskacza" ze strony Godlewskiej, ale koleżanka przyjęła go z uśmiechem. Esmeralda mocno trafiała Anastasiyę, która również wyprowadzała czyste liście, ale te zdawały się nie robić wrażenia na Godlewskiej.
W każdej rundzie nieco większa koleżanka lepiej punktowała i po trzech rundach zwycięstwo miała już w kieszeni. Sędziowie jednogłośnie uznali jej wygraną. Na koniec doszło jednak do zaskakującego wydarzenia. Esmeralda namiętnie pocałowała się ze swoją rywalką.
Widzowie tego widoku zapewne długo nie zapomną...











