Emilia Krakowska romansuje i lata na randki na drugi koniec świata
Emilia Krakowska zdradziła, że jest zakochana. Aktorka ujawniła szczegóły swojego związku. Kim jest jej wybranek - to przyjaciel ze studenckich lat, który mieszka na innym kontynencie! "To jest najpiękniejszy związek, jaki miałam w swoim życiu. Dzieli nas 18 tys. km, znamy się od czasów studenckich, każde z nas przebyło już długą drogę".
Sergiusz - tak ma na imię ukochany aktorki. Poznali się, gdy ona była początkującą aktorką, on zaczynał karierę architekta. Przyjaźnili się, jednak ich drogi się rozeszły. On wyjechał do Szwecji, a potem do Afryki, by tam budować RPA i Rodezję.
Aktorka miała z nim sporadyczny kontakt. Jak przyznała, Sergiusz przesyłał jej czasem pozdrowienia z różnych zakątków świata, które odwiedzał. Pewnego razu zadzwoniła do niej dziennikarka i zapytała, czy Emilia Krakowska jest zakochana. Aktorka pomyślała, że jeśli zgodnie z prawdą powie, że nie, to dziennikarka nie będzie miała, o czym pisać. W trosce o pracę dziennikarki powiedziała jej, że oczywiście jest zakochana. Potem musiała już ciągnąć tę farsę, więc kiedy kobieta zaczęła wypytywać o szczegóły, aktorka powiedziała o inżynierze, który pracuje w Afryce i nawet wysłała jej zdjęcie jakiegoś przystojnego kolegi z czasów młodości.
Kłamstwo Krakowskiej pomogło jej zdobyć ukochanego
Krakowska nie wiedziała, że to niewinne kłamstwo doprowadzi ją do prawdziwego uczucia. Przystojny inżynier ze studenckich czasów odwiedził Polskę i od wspólnych znajomych dowiedział się o wywiadzie Emilii Krakowskiej. Zadzwonił do aktorki i umówili się na spotkanie. Teraz Krakowska lata na randki po 18 tys. kilometrów. Czasem spotykają się z ukochanym w połowie drogi. Te spotkania nie są częste, ale aktorce to w zupełności wystarcza, tym bardziej że ma z Sergiuszem kontakt telefoniczny.
"Cieszymy się sobą, krzyczymy sobie w słuchawkę: "kocham cię!" i jesteśmy szczęśliwi" - mówi aktorka w wywiadzie dla Plejady.
Emilia Krakowska nie ma zamiaru wychodzić za mąż za swojego wybranka, choć przyznaje, że miłość na odległość do łatwych nie należy. Jednak jej to nie przeszkadza i nie zamierza niczego zmieniać.
"Ja lecę do Brazylii, on przylatuje do Polski, albo spotykamy się gdzieś na świecie. Nie musimy mieszkać razem, by być szczęśliwi. Nasz związek bez przerwy kwitnie. Życzyłabym każdej kobiecie tak radosnego uczucia i oddania" - mówi aktorka.
Zobacz też:
Emilia Krakowska chce uporządkować sprawy przed śmiercią. Jest tak źle?
Narzeczony namawia Emilię Krakowską na ślub. Co na to 82-letnia aktorka? "Nasz związek kwitnie"
