Elżbieta, dla przyjaciół Lala, to niezwykle ciepła i otwarta osoba. Nie kieruje się w życiu stereotypami, a wraz z córką Anną tworzą bardzo przyjacielski duet. Elżbieta jest dla córki najrzetelniejszym zawodowym krytykiem, a Anna dla Elżbiety powodem do niegasnącej dumy. Są ze sobą tak blisko, że - jak mówi Anna - mąż Michał Tomala musiał się ożenić z nią i z jej mamą.
Anna po zdaniu matury wybrała dziennikarstwo, chociaż bardzo ją ciągnęło do aktorstwa. Dopiero później zdała do szkoły aktorskiej i poszła w zawodowe ślady mamy.
W wychowaniu Ani pomagała mi moja mama. Na ojca Ani nie mogłam liczyć. Byłyśmy bardzo zżyte. Czasem nawet wydawało mi się, że Ania jest moją młodszą siostrą. To mama była taką ostatnią instancją w domu i wokół niej skupiała się rodzina. Mama była bardzo nowoczesna, ale nie dopuszczała nas do kuchni, dlatego obie nie potrafimy gotować - śmieje się Elżbieta.
Anna podkreśla, że z mamą przepadają za sobą, uwielbiają spędzać razem czas.
Na pytanie Krzysztofa, czy serce Elżbiety jest zajęte, aktorka odpowiada tajemniczo, że "teraz jest bardziej wolne".
Mama była w przeszłości była związana m.in. z Jerzym Satanowskim, ale i przystojnym lekarzem, reżyserem, aktorem. Mama jest bardziej kochliwa - wymienia córka.
Zapraszamy do obejrzenia wyjątkowej rozmowy już w niedzielę 25 kwietnia o godz. 15:00 w programie "Demakijaż" w Polsat Cafe.











