Reklama
Reklama

Eksplozja i huk w studiu „Pytania na śniadanie”. Nowakowska aż struchlała ze strachu

W „Pytaniu na śniadanie” doszło do niespodziewanej eksplozji. Prowadzący rozmawiali wówczas z gościem programu o produktach, których nie powinniśmy podgrzewać w mikrofalówce. Dyskusję przerwał im huk. Okazało się, że coś eksplodowało w sprzęcie kuchennym. Wszystkiemu winne było… jajko?

Wpadka w śniadaniówce i nowa rola Kalczyńskiej!

Programy na żywo charakteryzują się nieprzewidywalnością. Chociaż prowadzący i goście starają się zawczasu przygotować do tego, co zaprezentują na antenie, są sprawy, których nie da się przewidzieć. Przekonali się o tym niedawno chociażby prezenterzy "Dzień Dobry TVN", gdy okazało się, że Dorota Gardias - pogodynka śniadaniówki - nie zdoła się z nimi połączyć ze względu na problemy techniczne. Ania Kalczyńska wzięła więc sprawy w swoje ręce i zapowiedziała, co nas czeka w tym tygodniu prosto ze studia w Warszawie.

Reklama

Eksplozja w "Pytaniu na śniadanie". Nowakowska otworzyła szerzej oczy ze zdziwienia!

Zrządzeniem losu również konkurencyjna śniadaniówka spotkała się z komplikacjami na antenie. W ostatnim wydaniu programu prowadzonym przez Idę Nowakowską i Tomasza Wolnego doszło do nagłego wypadku... 

Prowadzący zasugerował, że fajnie byłoby zobaczyć wybuch na żywo. Zachęcił więc gościa "Pytania na śniadanie" do tego, by wywołał eksplozję, wsadzając niedozwolony produkt - w tym wypadku było to surowe jajko - do kuchenki mikrofalowej.

Eksperci obecni w studiu zapowiedzieli, co może się stać, gdy włożymy jajko do mikrofalówki, by spróbować ugotować je w ten sposób. Jak zauważyli, katastrofa jest murowana...

Okazało się, że efekt przekroczył najśmielsze oczekiwania duetu prowadzących. Nowakowska i Wolny aż się wzdrygnęli, słysząc huk, który przeszył powietrze, gdy tylko mikrofalówka została uruchomiona.  Po otwarciu drzwiczek, które na szczęście wytrzymały, oczom wszystkich ukazało się oblepione okruszkami jajka wnętrze. Z pokarmu nic więcej nie zostało, a mikrofalówka była cała pobrudzona w środku.

"Im więcej wody w produkcie, tym szybciej następuje podgrzanie" — wyjaśnili goście programu.

Prezenter, który tak usilnie nalegał na wykonanie eksperymentu na wizji, obiecał przed wejściem na antenę, że w zamian za spowodowanie eksplozji, posprząta mikrofalówkę po programie. Chyba nie sądził, że będzie go czekało aż tyle roboty... "Myślałem, że to delikatnie pójdzie" - zdradził przed kamerami.

Dobrze, że nikomu nic się nie stało!

Zobacz też:

Ida Nowakowska zrobiła to przed kamerami. Feralne nagranie trafiło do sieci

Wielki nieobecny "Sylwestra Marzeń z Dwójką". Już wiadomo, gdzie się podział Rafał Brzozowski!

Cichopek opowiadała o Emilianie Kamińskim. Nie mogła powstrzymać łez na antenie: "Serce mi pękło"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ida Nowakowska | Tomasz Wolny | "Pytanie na śniadanie"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama