Od zawsze wiedziała, co chce w życiu robić i ma to szczęście, że praca, którą wykonuje, jest jej pasją. Jednak zanim zaczęła stawiać swoje pierwsze aktorskie kroki w Polsce, wyjechała do Stanów:
"Zaczęłam pracować w cleaning service - czyściłam domy w takich ekipach 5-6 osobowych. Była pani od odkurzacza, od mycia okien, to się wymieniało. Nie nudziłeś się. Czasami myłeś podłogi, czasami byłeś łazienkowym" - mówiła Olszówka.
Aktorka opowiedziała też o wolności i podróżach:
"Decyduję się, że jadę do Ekwadoru, pakuję się w ciągu godziny i lecę. Ale ta wolność jest też przypłacona tym, czego nie mam, pewnym brakiem. Nie mam rodziny, czekających na mnie dzieci, ciepłej pomidorowej, domu, tego, że ktoś mnie przytuli i powie: nie przejmuj się, to jest tylko premiera" - mówiła Olszówka.
Nie kryła również, że często zdarza jej się z tego powodu płakać.
Zobacz cały odcinek:









