Nie jestem w związku, bo żaden nie dał mi szczęścia. Nigdy nie spotkałam mężczyzny, z którym chciałabym mieć dziecko, i nigdy nie spotkałam mężczyzny, który byłby dla mnie ważniejszy niż moja praca i pasja - mówiła dwa lata temu w jednym z wywiadów Edyta Olszówka.
Na szczęście w jej życiu zawodowym sprawy mają się dużo lepiej. Ostatnio aktorka była poważną kandydatką do zagrania głównej roli w nowym serialu "Nie rób scen", który od marca ma być wyświetlany na antenie telewizji TVN.
Ostatecznie rola ta przypadła Joannie Brodzik, jednak Olszówka nadal jest poważnie rozważana przez wielu producentów, którzy pamiętają ją m.in. z roli Poli w "Przepisie na życie".
Niewiele jest zresztą aktorek, które potrafią lepiej niż ona pokazać na ekranie skomplikowane problemy kobiet w okolicach czterdziestki. Może dlatego, że jej samej nie są one takie obce? Jak dzisiaj wygląda jej życie uczuciowe?
Wiadomo, że po rozstaniu z Piotrem Machalicą, z którym nadal pozostaje w przyjaźni, zaakceptowała swoją samotność. Nie wyklucza jednak, że kiedyś jeszcze zostanie matką - pod warunkiem, że obok niej pojawi się właściwy mężczyzna!
- Nie biorę pod uwagę samotnego macierzyństwa - tłumaczy. - Jeśli mam mieć dziecko, to na moich warunkach, w rodzinie. Jeśli nie, spełnię się w inny sposób.
