Reklama
Reklama

"Edyta ma już dosyć szumu"

Życie osobiste 36-letniej Edyty Górniak od kilku tygodni nie schodzi z pierwszych stron tabloidów i kolorowych magazynów. Gwiazda nie ukrywa, że jest zmęczona i chce odpocząć.

Jak dowiedział się "Fakt", Górniak odwołała wszystkie spotkania, koncerty zaplanowane na najbliższe dwa miesiące i postanowiła zniknąć na pewien czas z show-biznesu. Bulwarówka twierdzi, że powodem takiej decyzji jest... nowa miłość.

"Edyta ma już dosyć szumu wokół niej" - mówi osoba z bliskiego otoczenia piosenkarki w rozmowie z tabloidem.

"Postanowiła, że przez pewien czas nie będzie się nigdzie pokazywać" - dodaje.

Zamieszanie wokół Edyty wybuchło, kiedy wydała ona oświadczenie do mediów, dotyczące swojego życia prywatnego. Informowała w nim, że powodem wyprowadzki od męża jest "próba odnalezienia siebie i swoich pasji na nowo".

Reklama

Pojawiły się plotki, że dla nowej miłości chce rozwieść się z Dariuszem Krupą i odizolować go od syna Allana. Kilka dni temu jednak fotoreporterom udało się sfotografować parę na czułościach po koncercie w podwarszawskim Pruszkowie. Para wyglądała na bardzo zakochaną. Mąż gwiazdy, zapytany przez dziennikarzy o rozstanie, stwierdził, że "informacje o rozwodzie to plotki".

Jedno jest pewne, Edyta wystawiając swoje życie osobiste na widok publiczny, zyskała rozgłos i popularność, straciła jednak to, co dla artysty najistotniejsze, wiarygodność...

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy