O wygórowanych wymaganiach diwy krążą niemal legendy.
Ostatnio tabloidy rozpisywały się na temat pewnej okładki, z której Edyta niespodziewanie zrezygnowała, gdyż uznała, że wygląda na niej "za staro"!
Tym razem nie spodobał jej się plakat, który zapowiadał jej koncert w Głogowie.
"Były uzgodnienia, termin został wstępnie potwierdzony,
wpisaliśmy imprezę do naszego kalendarza, ale do podpisania umowy nie
doszło po tym, kiedy przesłaliśmy propozycję zatwierdzenia plakatu" - mówi portalowi Region Fan Barbara Mareńczak-Piechocka, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Głogowie.
Koncert został podobno przesunięty o kilka tygodni.
Mamy nadzieję, że do tego czasu graficy MOK-u w Głogowie zdążą zrobić plakat, który sprosta wymaganiom diwy.
Może należałoby użyć jakichś zdjęć Edzi z początków jej kariery?
