- Chce podzielić się tym, co pomogło mi przetrwać traumatyczne doświadczenia. Podnieść się z nich, przyjąć, naukę, oczyścić i wznieść... - wyjaśnia Górniak w dźwiękach relaksacyjnego ambientu.
Jak tłumaczy, zależy jej tylko na wolności naszych umysłów i dusz.
- Chce, abyście byli tak spokojni, jak tylko jest to możliwe - zapewnia.
Nowi my?
- Przemiana nie musi być bolesna, może być olśnieniem - podkreśla. - Uwierz, a będzie Ci dane! - dodaje.
Edyta Górniak chce pomóc swoim odbiorcom w aktywacji własnego potencjału. Na koniec intro zapowiada także powstanie... "nowej ziemi, czyli nowych nas".
"Mieszkamy w bibliotece. To nieskończona skarbnica tajemnic, wiedzy i umiejętności. Utworzyłam kanał na YouTube, który pozwoli Nam wspólnie usystematyzować zagadnienia, które podejmowałam w rozmowach z Wami lub w przesłaniach, od ponad roku" - wyjaśnia z kolei piosenkarka na Facebooku.
Jak Wam się podoba koncept "Akademii Przebudzenia"? Czujecie się zainspirowani, czy może zaniepokojeni?

