Śmierć legendy polskiej muzyki Krzysztof Krawczyka była ciosem dla wielu osób w Polsce. Niestety po pogrzebie artysty w jego rodzinie nastał dość poważny konflikt. Sprawa dotyczy żony Krzysztofa Krawczyka, Ewy, która po śmierci męża dostała cały spadek. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że syn muzyka Krzysztof Junior mimo trudnej sytuacji finansowej (utrzymuje się tylko z renty) nie może liczyć na pomoc macochy. Teraz do sprawy postanowiła wtrącić się Edyta Górniak.
ZOBACZ TAKŻE: Syn Krawczyka dostał kolejny cios. Jego opiekun ma kłopoty zdrowotne
Edyta Górniak o żonie Krzysztofa Krawczyka
Diwa polskiej sceny muzycznej w rozmowie z tygodnikiem "Na żywo" skomentowała swoje relacje z Ewą Krawczyk. Choć nigdy nie znała jej osobiście (co sama potwierdziła) uważa, że jest niezwykle miłą osobą. Czyżby jej słowa oznaczały, że staje po stronie żony Krzysztofa?
Mogłam obcować z nim jedynie w zakresie współpracy. Był bardzo ciepłą osobą. Zawsze uprzejmy, spokojny, łagodny. Podczas prób i przygotowań do naszego wystąpienia, zaskoczona byłam tym, jak panuje nad stresem. Jakby radość bycia z publicznością w żadnym stopniu go nie paraliżowała - wyznała.
Bardzo charakterystyczne dwie rzeczy, które zapamiętam, to jego wielka skromność i to, jak zawsze z zaufaniem i miłością był wpatrzony w swoją żonę, panią Ewę. W jakiś magiczny sposób wpływała na jego komfort artystyczny. Była na każdej próbie. Była przy nim zawsze - podała.
Co uważacie o słowach Edyty Górniak?


