Edyta Górniak przez wiele miesięcy zastanawiała się, w jakim programie chciałaby wystąpić. Na genialny pomysł, który zrealizuje wspólnie z TVN-em, wpadła dzięki Allanowi.
Syn pewnego dnia zasugerował jej, że powinna zrobić prawo jazdy, by zabierać go na beztroskie wycieczki po kraju. Diwa od razu stwierdziła, że będzie to strzał w dziesiątkę i obiecała po zakończeniu zdjęć podarować mu coś pięknego w ramach wdzięczności.
"Wszyscy, którzy myślą, że Edi przez cały sezon będzie uczyła się jeździć i na koniec zda prawo jazdy, są w wielkim błędzie. Formuła jest zupełnie inna. Otrzymanie 'prawka' przez piosenkarkę będzie tylko początkiem zabawy. Produkcja w każdym odcinku postawi ją w kłopotliwej sytuacji, z którą będzie musiała sobie poradzić. Zobaczymy, jak diwa dachuje, wpada w poślizg czy zmienia koło na autostradzie" - mówi nasz informator. Obecnie trwa casting na instruktora jazdy. Po tym, jak wyszło na jaw, że to właśnie Górniak będzie gwiazdą formatu, liczba zgłoszeń się zwiększyła. Każdy chce poznać Edytę, a niektórzy liczą nawet na przyjaźń. Zdjęcia mają rozpocząć się pod koniec września, a emisja zaplanowana jest na październik.Będziecie oglądać?
Zobacz również:
